17/10/2013

Prezenty

Dwie godziny spędziłam w galerii szukając odpowiednich prezentów. W każdym sklepie witana byłam biznesowym "dzień dobry". Co to się porobiło. Uczono mnie, że to osoba wchodząca mówi dzień dobry, a nie np. kasjerka do kolejnej osoby w kolejce. Zrobiło mi się niedobrze od tej sztuczności. Gdzie tu zainteresowanie i kultura. To takie denerwujące. Prawie tak samo jak życzenie miłego dnia. Puste i nieszczere.



Rano przeczytałam rozdz. VIII tomu VI TR o prezentach i komplementach. Pasuje do dzisiejszego dnia. :)


Autor ma rację co do komplementów. Mówimy je od niechcenia, automatycznie, wcale naprawdę tak nie myśląc. Same banały. Życie będzie lepsze jeśli komplementy zastąpimy prezentami. Komplement oprawiony we wdzięczny dowcip staje się podarunkiem.


Prezent to szczere zainteresowanie drugim człowiekiem. Wystarczy podkreślić jego ważność i wartość, powiedzieć coś niesztampowego, prawdziwego, a otrzymamy w zamian wdzięczność i przychylność. Bezwzględnie unikać należy szablonowych zdań, bo one nie zostają w pamięci. Jeśli powiesz komuś, że dobrze wygląda, to nie wzbudzi zainteresowania. Ale jak powiesz: Faktycznie jesteś tak piękna, czy mi się tylko wydaje. Prawda, że jest różnica :)


Ludzie bardzo potrzebują prezentów. Mają poczucie niższości, beznadziei, kompleksy. Wystarczy powiedzieć coś miłego specjalnie dla nich, własnymi słowami podkreślić ich wyjątkowość, a będą szczęśliwi, że ktoś ich zauważył.


Każdy człowiek potrzebuje szczerej uwagi, zainteresowania, wsparcia, bezinteresownego prezentu. Artyści często na początku swej drogi dostali taki prezent - mało znaczącą uwagę, a ona ich ukierunkowała i zmieniła. Takie prezenty posiadają siłę mogącą zmienić los człowieka.


Trzeba nauczyć się dawać takie prezenty ludziom. Podkreślać ich zalety, podnosić na duchu, zauważać jacy są wyjątkowi. Można w ten sposób wskazać komuś jego drogę życiową. Będę trenować w rozdawaniu takich prezentów.


W sobotę oprócz materialnego prezentu dam też inny, wyjątkowy i specjalny, tylko dla tej osoby.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz