27/12/2022

Sen z watą

Wyjechałam na jakąś konferencję. Weszłam do hotelu i do swojego pokoju się rozpakować. Wtedy zauważyłam, że dostałam miesiączkę. Nagle znalazłam się u lekarki, która zaczęła mnie badać. To tylko zwykła miesiączka, a nie choroba. Byłam bardzo zdziwiona, co tu się dzieje. Bałam się, że mnie zamkną. Niby za co?

Powiedziałam jej, że muszę iść kupić watę, bo nie mam nic, żeby nie pobrudzić bieliznę.

To był głupi pomysł, ale nic innego nie przyszło mi go głowy. I dobrze, bo lekarka otworzyła usta ze zdziwienia, a ja w tym czasie uciekłam.


Obudziłam się o 7:30 24 grudnia.

Dziwny sen, bo ja już nie miesiączkuję. 😎 I za tym nie tęsknię. Choć przez całe życie nie miałam żadnych problemów z miesiączką, żadnego PMS. To przecież normalna przypadłość. Zwykle trwała 3 dni. Natomiast okres „wolności” był różny, w zależności od wyjazdów. Często gdzieś wyjeżdżałam i wtedy mogłam żyć nawet 40 dni bez okresu. Najlepsze było, jak wracałam do domu. Wtedy po raz pierwszy doświadczyłam synchroniczności. Wszystkie 3 (mama, siostra i ja) miałyśmy miesiączki w tym samym czasie. Ktokolwiek wyjeżdżał, to zawsze po powrocie wszystkie się synchronizowałyśmy.

Nie pamiętam, żebym używała waty do tego celu. Czasem były tampony, ale one są trujące, bo wybielane ace. Nie powinno się tego wkładać. Może to środek antykoncepcyjny.

Podpasek było zawsze dużo, na zapas. Pamiętam jak byłam zachwycona, że mąż mojej koleżanki nie wstydził się kupować podpasek. W aptece, przesadnie głośno mówił, że prosi o PODPASKI, żeby inni się gapili. Miał ubaw. Mój mąż nigdy tego nie zrobił. Musiałam sama dbać o zapasy. 

Teraz każdy wrzuca do koszyka co zechce i nikt się tym nie interesuje. 

Przez ostatnie 3 dni zjadłam za dużo, przytyłam 2 kg. Jest mi niedobrze. 

 

22/12/2022

Zmiany są dobre

Opowieści
Niewidomy
Pewnego dnia, na placu targowym, pośród tłumu ludzi siedział niewidomy z kapeluszem na datki i kartonikiem z napisem: "Jestem ślepy, proszę o pomoc"
Pewien mężczyzna, przechodzący obok, zauważył, że jego kapelusz jest prawie pusty, zaledwie parę groszy... Wrzucił mu parę monet, po czym bez pytania niewidomego o zgodę podniósł jego kartonik, odwrócił na druga stronę i napisał coś....
Tego samego popołudnia, ten sam mężczyzna, znowu przechodził obok tego samego niewidomego i zauważył, że tym razem jego kapelusz jest pełen monet. Niewidomy rozpoznał kroki tego człowieka. Zapytał go, czy to on odwrócił kartonik i co na nim napisał......
Mężczyzna odpowiedział: "nic co nie byłoby prawdą. Przepisałem Twoje zdanie tylko troszkę inaczej."
Uśmiechnął się i oddalił....
Niewidomy nigdy się nie dowiedział, że na jego kartoniku było napisane:
"Dziś wszędzie dookoła jest wiosna... A ja nie mogę jej zobaczyć..."
Zmień swoją strategię jeśli coś nie jest tak jak być powinno, a jeśli któregoś dnia ktoś zarzuci Ci, że Twoja praca nie jest profesjonalna powiedz sobie, że Arkę Noego zbudowali amatorzy, a Titanica profesjonaliści ... 
 

 
Echo
Ojciec z synem chodzili po górach. Nagle chłopiec potknął się i upadł krzycząc:
- Ach!!!
Ku swemu zdziwieniu usłyszał głos powtarzający gdzieś wśród gór:
- Ach!!!
Zaciekawiony zapytał:
- Kim jesteś?
W odpowiedzi usłyszał:
- Kim jesteś?
Rozgniewał się i krzyknął:
- Tchórz!
I zaraz usłyszał:
- Tchórz!
Spojrzał na swego ojca i zapytał:
- O co tu chodzi?
Ojciec uśmiechnął się:
- Uważaj, mój synu.
I krzyknął w stronę gór:
- Uwielbiam Cię!
Głos odpowiedział:
- Uwielbiam Cię!
Ponownie człowiek krzyknął:
- Jesteś najlepszy!
Głos odpowiedział:
- Jesteś najlepszy!
Chłopiec nadal nic nie rozumiał. Ojciec wyjaśnił:
- Ludzie nazywają to echem, lecz tak naprawdę takie właśnie jest życie. Oddaje Ci wszystko, co powiedziałeś lub zrobiłeś. Nasze życie jest odbiciem naszego działania. Jeżeli pragniesz więcej miłości na świecie, stwórz więcej miłości w swoim sercu. Jeżeli pragniesz więcej umiejętności i odpowiedzialności w swojej grupie, pogłębiaj własne umiejętności. Wzajemność wkrada się we wszystkie aspekty życia. Życie zwraca Ci wszystko, co w nie włożyłeś. Twoje życie to nie zbieg okoliczności. To odbicie Ciebie samego. 
 
 
 
Świat zewnętrzny jest naturalną projekcją duszy... mawiała Coco Chanel 
 



26/11/2022

Sen z zakupami

Pojechałam na wycieczkę lub na wakacje. Była duża grupa kobiet. Coś zwiedzałyśmy, dużo chodziłyśmy. Potem poszłyśmy na zakupy. Nikt nie miał pieniędzy, oprócz mnie. Więc ktoś coś kupował, a płaciłam ja. Wszyscy mieli mi oddać pieniądze jak wrócimy z wycieczki.

Więc wróciłyśmy i każdemu wydawałam jego zakupy i określałam ile za to zapłaciłam. Każdy mi oddał, oprócz jednej osoby. Były takie towary, za które ona nie chciała mi zapłacić. Więc je odkładałam. Była tam m.in. guma do żucia, wafelki i podobne drobne głupoty, których ja nie kupuję. Ona mi wmawiała, że to są moje zakupy. Ona kombinowała, że ja tego nie zjem, czy nie użyję, to ona sobie je weźmie. Znam te osobę w realu i wiem, że była zawsze chytra. Nie płaciła pracownikom, ale sama jeździła do Meksyku, kupowała drogi badziew. I taka była we śnie. Nic się nie zmieniła. Powiedziałam jej, że tego nie wyrzucę tylko oddam biednym. Była bardzo niezadowolona, bo chciała te rzeczy zabrać z kosza na śmieci. Ale przecież nie będzie wyrywała biednym gumy do żucia. Zgodziła się zapłacić za kilka rzeczy, a za kilkanaście nie. Nie ubędzie mi.


Typowy sen odzwierciedlający dzień powszedni. Mam kilkanaście apek sklepowych i przez ostatni tydzień dostawałam informacje, że jest Black Friday, zaczynając od wtorku. Kilka razy dziennie, nawet odliczali minuty. Nie działa na mnie nacisk. Nic akurat nie potrzebuję.

Dzisiaj okazało się w prasie polskiej, że tłumów w sklepach nie było. W prasie światowej były informacje, że zakupy przez internet otarły się o rekord. Taka ciekawostka.

Już zaczęły się czarne tygodnie i miesiące. Sprzedawcy błagają nas, żebyśmy kupowali w nieskończoność, a potem wyrzucali, bo to zbędne i nieprzemyślane zakupy.


Dlaczego nie białe. 😎


20/11/2022

Sny z botoksem i dżinsami

Wyszłam z domu i niedaleko spotkałam moją koleżankę z podstawówki i liceum. Mieszka na moim osiedlu, więc się czasami spotykamy. To była ona, ale jakby nie ona. Moja koleżanka zaczęła siwieć w liceum. Miała świetne włosy, coś jak sól z pieprzem. Bez żadnego farbowania. U niej w rodzinie wszyscy szybko siwieją. A we śnie miała ona włosy ufarbowane na brąz i długie za pośladki. I jeszcze były kręcone, jak u Roszpunki. Wyglądały okropnie. Natomiast twarz miała piękną, ostrzykniętą botoksem i ładnie umalowaną. Z przodu wyglądała rewelacyjnie. Zdziwiłam się, dlaczego zdecydowała się na tak ogromne zmiany w swoim wyglądzie. Nie zdążyłam zapytać, bo się obudziłam. W rzeczywistości nie widziałyśmy się ok. pół roku. Może faktycznie się zmieniła.

Była 8 rano, więc przewróciłam się na lewy bok, na chwilę, żeby krew mi spłynęła z pleców. Zasnęłam. W końcu to niedziela.

W drugim śnie byłam na basenie. Skończyłam pływać i poszłam do szatni. Założyłam bluzkę, ale nie mogłam znaleźć moich spodni. Noszę teraz wyłącznie szare rurki, obcisłe. A tu zostały tylko męskie, duże, skejtowe. Założyłam, bo miałam iść na wykłady. Były tak duże, że musiałam związać sznurkiem, żeby mi nie spadły. Nie zapięłam rozporka, tylko je zawinęłam. Nogawki były szerokie i za długie, że nie widać mi było butów. Poruszałam się w nich jak półtora nieszczęścia. Ale co miałam robić. Byłam na studiach 😎 W kieszeni spodni był telefon w kształcie trapezu, dłuższy bok to zamknięcie. Są teraz takie zamykane, ale kwadratowe. Zobaczyłam, że nie ma hasła, co jest obecnie niespotykane. Nie miałam czasu zadzwonić, bo się śpieszyłam. Nie mogłam znaleźć teczki, bo ją zostawiłam w sali, w której przed basenem miałam zajęcia. Spotkałam znajomą i ona poszła razem ze mną, ale nie weszła. W sali były inne zajęcia, spytałam czy mogę zabrać teczkę, bo zapomniałam jej zabrać. A wykładowca powiedziała, że tak, ale nie powinnam być taka roztargniona. Więc, żebym zapamiętała to zdarzenie to poprosiła o indeks i napisała mi w nim zdanie: „ Aktualnie dopuściła się wykroczenia.” To było dziwne. Wyszłam z tej sali, przepraszając za zakłócenie. A potem szłam różnymi klatkami schodowymi, raz w górę, raz w dół, nie mogłam znaleźć sali. Znajoma gdzieś zniknęła. Stwierdziłam, że już za późno na wykład, więc usiadłam na parapecie i wyjęłam ten obcy telefon. Zaczęłam się zastanawiać jak mam odgadnąć do kogo on należy. Może będzie tam hasło „mama” albo „tata”, bo to rodzina. Przecież nie będę dzwonić do jego znajomych, to byłby obciach. Nie zdążyłam zadzwonić, bo się obudziłam. Była 9 rano.


Nie zamierzałam tak długo spać. Położyłam się o 23.

Zapisałam rano kilka słów, żeby nie zapomnieć snów.

To były: botoks i doczepy oraz basen, spodnie, telefon, aktualnie dopuściła się wykroczenia.

Sny ewidentnie odnoszące się do codzienności. Ostatnio w sobotę zastanawiałam się czy nie spotkam koleżanki, bo dawno jej nie widziałam. Na pewno coś się zmieniło.

A drugi sen o dżinsach jest jak najbardziej na czasie. Dostałam kilkanaście starych par spodni, w różnych kolorach. Czekają, aż znajdę chwilę, żeby je przerobić na coś innego, np. płaszcz, czy sukienkę. Przekładam je ciągle w inne miejsce, widzę ten stos prawie codziennie. Widocznie moja dusza chciałaby zrobić coś nowego ze starego, artystycznego, a ja ciągle w papierach i obowiązkach. Może wyznaczę sobie termin. Ale tyle się dzieje, że mogę go nie dotrzymać. Własne sprawy zawsze są na końcu. 😎



18/11/2022

Duchowość

Nowy salon prawie gotowy. Pachnie czystością i zrobiło się widniej. Muszę tylko zamówić dywaniki i starczy na kilka lat. W międzyczasie stomatolog. Za tydzień będzie koniec. Co jest w znieczuleniu, że mnie suszy i wypijam 3 litry wody w dzień. Nieustannie czytam Steinera, a ostatnio lekcje ezoteryczne GA 266. Wykonuję wszystkie ćwiczenia, a niektóre wykonywałam wcześniej w innej formie, ale z właściwą intencją. Czas na ziemi to idealny czas, by naprawiać swoją duszę. Wtedy będzie łatwiej w świecie duchowym. Jeśli ktoś wierzy w kolejne życia.

A nocami moje ciało astralne nieustannie leci do nieboskłonu. To jest bardzo odżywcze, bo gdy wraca to daje energię ciału eterycznemu i następuje uzdrowienie. Pojawiają się inspiracje. Ludzie nie wiedzą skąd się biorą pomysły, czy rozwiązania ich problemów i dlaczego to się dzieje w nocy. Bo rano pojawia się odpowiedź. Ciało astralne nie śpi, tylko pozwala ciału fizycznemu się naprawić i leci po inspiracje. Ale po co komu wiedza o rodzajach ciał człowieka? Na pewno wiedzą ci, którzy wymyślili tortury z podtapianiem. Oni wiedzą jak to wpływa na ciało eteryczne. Niektórzy nie dziwią się, że ciągle znajduje się znane postaci utopione w wannie, idealne morderstwa osób drugich.

To tak na marginesie. Zdobytą wiedzę należy wykorzystać w praktyce.

Zwykle gdy lecę nocami do nieba to nie oglądam się. Ostatnio było inaczej, a to pod wpływem koleżanek i linków do stron „duchowych”. Podobno ludzkość rozwija się duchowo, wielu oczekuje „wzięcia”. Takie bzdury, które można bezkarnie pleść, bo nikt tego nie sprawdzi.

No więc, lecąc w górę, zatrzymałam się, żeby spojrzeć na ziemię.


Widok nie był optymistyczny, bo ziemia spowita była ciemnością. Loty są w świecie duchowym, więc chodzi o doznania duchowe. Oczywiście nie widziałam kulki obracającej się 1600 km/godz. Ziemia była całkiem płaska. I ciemna. Z wysokości nie było widać oświetlonego NY, bo tam reklamy świecą na okrągło, nawet jak wszyscy śpią.

Były punkty mocnych świateł, strzelających w nieboskłon, wyglądających jak schody do nieba. Takie skojarzenie. Mamy 8 mld ludzi, a światła tak niewiele.

A wystarczyłoby, żeby każdy człowiek wykonywał swoją pracę najlepiej jak umie i by czynił dobre uczynki. Naprawdę to każdy potrafi. Lekarz, który przepisuje szkodliwe tabletki - nie świeci. Policjant, który krzywdzi zwykłych ludzi - nie świeci. Kasjer, który oszukuje - nie świeci. Celebryta, który jeździ po pijaku szukając kogo by tu zabić – nie świeci, bo nie jest dobrym człowiekiem. Nie na tym powinno polegać życie. Tym bardziej, że każdą spotkaną osobę w świecie materialnym spotkamy w świecie duchowym. Nastąpi konfrontacja. Karą będzie samotność, wyalienowanie nie do zniesienia na długo. Po co to komu.

To nie są bajki, to rzeczywistość. 

Religia i duchowość się wykluczają, tak jak strach i miłość. Bóg nie przesiaduje w kościołach, tylko w sercu każdego człowieka. Czysty dom to też czyste serce. Zadbaj o niego, jak ja 😎

Wracając do stron „duchowych”, to nie ma tam ducha, bo jest żebractwo. Na ogromną skalę. Od dawna nie czytam i nie oglądam produkcji innych ludzi, bo nie mam na to czasu.

Teraz w każdym filmie na YT, telegramie czy na blogach są prośby o kasę na: nową kamerę, na lepszy mikrofon, na nowy dom, na kawę, na ciastko, na wygodne życie i za nic.

Na tym blogu nigdy nie było i nie będzie reklam. Zarabiam w inny sposób. Nikt mi nie będzie płacił za dzielenie się swoimi zainteresowaniami. Ludzie myślą, że jak coś robią to trzeba im za to płacić. Mówią: Doceniasz to co robię to płać. Miszczowie szukają jeleni. A kiedyś to uczniowie szukali nauczycieli. Tu nie ma miejsca na duchowość. Doradzam zaprzestać obserwowania takich stron, bo tracisz czas i energię. Kasa to też energia. Jest tyle mądrych książek do przeczytania, jest tylu ludzi, których warto dobrze traktować.Przypomnij sobie co to moralność i szlachetność.

Troska o materię wyklucza duchowość. Jeśli ktoś głoduje, to coś źle robi. Zdziwiło mnie też zainteresowanie polityką. Przecież duchowość to wyklucza. Politycy to inny gatunek ludzi, zbędny, bo marnuje nasze pieniądze. W skrzynce na listy znalazłam ulotkę z instrukcją jak oszczędzać energię, a miesiąc temu miasto urządziło pokaz marnowania pt. festiwal światła. To było okropne, nic nie wnoszące do życia ludzi. O co chodzi z podświetlaniem budynków na różne kolory, czemu ma to służyć? Paranoja. Niech im ziemia lekką będzie.

Zawsze gdy życie się nie układa, gdy głodujemy czy chorujemy, to trzeba się zatrzymać i zastanowić nad celem do którego zmierzamy. Czy to na pewno mój cel, czy robię to co lubię, co mnie buduje? A może mnie niszczy. Warto pomyśleć, a nie biec na złamanie karku przez życie doczesne. Gdy ktoś wiódł nikczemne życie i nagle piorun w niego uderzył, to jest to działanie sił ze świata duchowego. Tak mówił na wykładach Steiner. Zachowanie takiego człowieka zmieniło się o 180 stopni. Nikt się nie zastanawia dlaczego tak się stało. Trzeba było zatrzymać tego człowieka każdym sposobem, żeby nie marnował sobie dalej życia. 

Kolejny cytat z wykładów Steinera.

"Wszystkie członki jego istoty — ciała fizyczne i eteryczne, czujące, racjonalne i świadome dusze, ego, a nawet wyższe członki duszy — otrzymują nowe życie dzięki bliskości Królestwa Niebieskiego. Te nauki są w całkowitej zgodzie z naukami pierwotnej mądrości.

Chrystus powiedział: „Błogosławieni czystego serca, albowiem oni Boga oglądać będą”. W ten sposób pokazano nam, jak w najbardziej intymnym sensie serce jest wyrazem ego, boskości w człowieku."

Dzisiaj na ulicy zagadnął mnie starszy pan i szukał Mopsu. Powiedziałam mu, że jest za jego plecami, a wejście jest kilka metrów dalej (bo zapytał). Dziękował mi jakbym zrobiła wielką rzecz. A to zwykła uprzejmość. Ludzie są zagubieni i należy im pomagać, a nie odwracać się od nich. Staram się pomagać i uciekam, bo podziękowania są zbędne.


Pisałam kiedyś jak na mnie działają małe dzieci. Zwykle przyglądały mi się i przestawały płakać. Ale ostatnio dotyczy to każdego dziecka, które znajdzie się na mojej drodze. Kiedyś to zauważałam, ale teraz to dzieci ściągają mnie wzrokiem, uśmiechają się, nic nie mówią, i wodzą za mną wzrokiem. Staram się odwracać wzrok i szybko odejść, bo to dziwne i niepokojące np. dla opiekunów tych dzieci. Nie wiem co one widzą, a inni nie. Dzieci są w różnym wieku, ale do 5 lat. Nie będę je o to pytała. Sama to rozgryzę.

George Roux - Spirit - 1885
To ciekawe, że internet mi się kłania i znajduję takie cudowne obrazki.

A więc pracuj nad sobą, bo warto mój drogi przyjacielu.

Każdy człowiek jest ważny. Zmiana świata nastąpi wyłącznie poprzez zmianę ludzi. Praca wykonywana jest we wnętrzu każdego człowieka. Więc nie trać czasu na głupoty. 

Miej serce i patrzaj w serce - tak pisał Mickiewicz. Bo serce jest najważniejsze.

Zacznij świecić, a zostaniesz dostrzeżony z nieba. Za darmo.

Ziemia jest dobrym miejscem do życia. Nie czekaj na wniebowstąpienie, bo czyż tutaj nie może być jak w niebie.

Jak w psalmie 104.


Przecież złych ludzi jest mniej. Więc ich proszę zabrać z tego pięknego miejsca do życia.


Miało być krótko 😎 a wyszło jak zwykle 😎


02/11/2022

Zaduma

Jesień i zima to podobno depresyjne pory roku. Mnie to nie dotyczy, bo ja lubię każdą porę roku, a mój organizm i mózg się po prostu dostosowuje

Przeżyliśmy najazd ludzi na cmentarze. To był prawdziwy horror. Kiedyś brałam w tym udział, z racji wychowania, obowiązków i co inni powiedzą. Żeby spełnić ten narzucony obowiązek poświęcaliśmy na to cały dzień, przemieszczając się po 4 cmentarzach z dzieckiem. I po co? Przecież tam są tylko rozkładające się ciała, a nie dusze.

Mamy obowiązki wobec znanych sobie dusz.

Dobre myśli są dla dusz balsamem, jak wykładał Rudolf Steiner.  Wszystkie modlitwy są dobre, pomagają duszom na tamtym świecie. Żałoba, smutek, żal, wyrzuty sumienia szkodzą zmarłym, bo wydłuża im czas przebywania w świecie duchowym, hamuje ich rozwój. Przynosi to więcej szkody niż pożytku. Na wykładach ezoterycznych Steiner wyjaśniał różnicę między kremacją i pochówkiem. Różnica, wg niego, istnieje głównie w ciele eterycznym. Kremacja zapewnia prawidłowe rozpuszczenie ciała fizycznego w przestrzeni kosmicznej. Rozpad (Verwesen) oznacza powrót do bycia Wesen (istnienie).

Każdy w mojej rodzinie ma inny pomysł na kremację. Moja mama stanowczo sobie tego nie życzy. Nie obchodzi jej, że dopóki ciało się nie rozpadnie, to ona będzie tkwiła przy nim. Ciało eteryczne jest m.in. nośnikiem pamięci i musi się rozłożyć zanim dusza pójdzie dalej. Być może nie spotkamy się po tamtej stronie.😐

Balsamowanie zwłok ma przedłużyć iluzję życia na ziemi. Ciekawe, że najwięcej takich zwłok należało do krzywdzicieli.Hołdu nie oddawać.

Religie narzuciły sposoby postępowania z ciałami po śmierci i nic na to nie można poradzić.

Ouroboros

Ludzie boją się śmierci, a to przecież początek życia, między śmiercią, a narodzinami. Normalna kolej rzeczy, że po nocy przychodzi dzień, a po burzy wychodzi słońce.

Wszystko jest w ciągłym ruchu, a ruch ma swój rytm.

Klimt

„Znaczny procent ludzi, których spotykamy na ulicy, to ludzie, którzy są w środku puści, to znaczy, że faktycznie już nie żyją. To dla nas szczęście, że tego nie widzimy i nie znamy. Gdybyśmy wiedzieli jaka liczba ludzi nie żyje i jaka liczba tych martwych ludzi rządzi naszym życiem, powinniśmy oszaleć z przerażenia” - armeński filozof Jerzy Iwanowicz Gurdżijew.

Śpiący nigdy nie patrzą w niebo. Nie pamiętają, że każda istota fizyczna ma połączenie energetyczne z boskim królestwem. Jest ono niewidzialne, ale całkiem realne i stanowi koło ratunkowe dla boskiej miłości i wszelkiego rodzaju energii – smutku czy radości. Pilnuj tego połączenia, np. poprzez intencję, że miłość zwycięży i ​​ostatecznie będzie rządziła.

W sobotę byłam na rynku po warzywa i jajka. Żeby kupić dobre jedzonko nie trzeba mieć konta w banku, nie trzeba mieć karty płatniczej, nie trzeba mieć blika ze smartfonem, nie trzeba mieć chipa gdzieś.

Lubię takie kontakty z ludźmi, którzy sami uprawiają ziemię (patrz na dłonie). W pewnej chwili podszedł facet z teczką i poprosił o certyfikat czy coś takiego na zielone gałęzie drzewa iglastego. Pani powiedziała, że na gałęzie nie potrzebuje żadnego papierka, bo je ułamała z własnego drzewka. Jak facet chce to niech pojedzie do niej i sam zobaczy. Urzędnik nic na to nie powiedział, tylko odszedł. Czy on zna przepisy swojego kolegi? Przedziwna sytuacja. Prawo tworzą mierni ludzie przeciw porządnym ludziom, żeby inni mierni mieli co robić egzekwując nieistniejące obowiązki.

Mądrzy ludzie nie tworzą prawa, by ludziom żyło się, lepiej.

Mądrzy ludzie tylko opisują ten bałagan.

„Im więcej tabu i zakazów jest na świecie, tym biedniejsi będą ludzie.

Im ostrzejszą broń mają ludzie, tym bardziej niespokojne będzie państwo.

Im więcej sprytu i umiejętności człowiek posiada, tym bardziej okrutne rzeczy się pojawią.

Im więcej praw i nakazów zostanie uwydatnionych, tym więcej będzie złodziei i rabusiów” - Lao Tzu

Każdy ma swoją rolę do odegrania na tym świecie. Jedni patrzą w niebo, inni nieba nie widzą.

Więc śnij kochanie i otwórz swoje serce. 

Utwór nie dla każdego, bo artysta jest trzeźwy i nie ma nagich tancerek. Jest tylko przesłanie, jak mantra. Nic nie zabierzesz ze sobą na drugą stronę, oprócz tego co masz w sercu.💗

Jak można chronić swoje ciało astralne przed złymi wpływami?

Najlepszym sposobem jest być pewnym siebie. Specjalną ochronę możesz stworzyć poprzez silną koncentrację woli - powłokę astralną - niebieską mgłę w kształcie jajka wokół twojej osoby. Musisz powiedzieć sobie stanowczo i dobitnie: „Niech wszystkie moje dobre cechy otoczą mnie jak kolczuga!” Chroń siebie istoto ludzka.

To był piękny dzień. Obejrzałam kilkanaście prezentacji na żywo w różnych teatrach na świecie z okazji dnia baletu, na YT. Uwielbiam.😎

I przyszła paczka zza granicy. 12 dni. A przy paczkomacie była kolejka 4 osób. Wszystko zdalnie 😎

A w parku jakaś zagraniczna firma majstrowała przy lampach. Nikt w nocy nie chodzi do parku. 😎


29/10/2022

7 modlitw i więcej

To niekończąca się opowieść o modlitwach. 😎

Pisałam, że słucham książek w empikgo. Przestałam liczyć. M.in. wysłuchałam 10 książek (wszystkich dostępnych) Donato Carrisi. Znudziły mnie lekkie książki i sięgnęłam po thrillery. Historie, które opowiada autor są nieprzewidywalne, nie ma wulgaryzmów i dobrze się słucha. W jednej z tych książek pada takie zdanie o mniszkach w klasztorze: nikt na świecie nie wie przed czym uchroniły świat modlitwy tych zakonnic. Prawda?😀

Na marginesie: słucham za darmo, bo dostaję kod co miesiąc do empikgo lub legimi. Zagłosowałam na budżet obywatelski i dowiedziałam się, że te kody kosztują 360 tys. zł rocznie. Dobrze wydane pieniądze, czyż nie 😎

Mam już ulubionych lektorów (Kosior) i wiem kogo nie chcę słuchać, bez względu na książkę (Dereszowska i Peszek).


Na świecie ludzie się modlą. 

 


Kiedyś obejrzałam jeden odcinek Cejrowskiego. Wyśmiewał się z rytuałów religijnych jakiegoś plemienia, bo oni używali prawej ręki do czegoś a lewej do czegoś innego. Nigdy więcej nie obejrzałam tego złego człowieka. Nie wolno się wyśmiewać z innych ludzi, a już na pewno z ich wierzeń. Unikam podłych ludzi i jest mi lepiej. 😎

A tu link do strony współczesnego maga. Proponuje on różne modlitwy, np. na każdy dzień tygodnia.

my-own-seven-prayers-for-the-seven-days-of-the-week

Modlitwy są skierowane do patronów każdego dnia. Na stronie jest cały pakiet modlitw na różne okazje, ale proponuję się zapoznać w celu poznawczym, a nie do stosowania. Chyba że …

To trochę dziwne, bo żaden prawdziwy mag nie ujawnia swoich modlitw czy zaklęć, zwłaszcza tych skutecznych. Tak nakazuje hermetyzm. Ale co ja tam wiem.

Ja akurat nie skorzystam, bo dla mnie modlitwa to kontakt ze Stwórcą, a nie z bożkami.

Modlitwa musi być praktykowana przez każdego człowieka osobiście. Trzeba pielęgnować kontakt z Bogiem, bo to jedyny, prawdziwy przyjaciel człowieka. Bóg cię wspiera jeśli go o to poprosisz. Im częściej się modlimy, tym kontakt z boskością jest bliższy. Piszę o tym od dawna na tym blogu. Stwórca cieszy się z kontaktu, że może uczestniczyć w moim życiu. Po to mnie stworzył i po to mi uratował życie.😎


Satya Sai Baba

Ludzie narzekają, że modlą się, a Bóg nie słucha. Jeśli to robią raz na rok, to nic dziwnego. Częste modlitwy prowadzą do natychmiastowej interakcji. U mnie to Mówisz/pomyślisz – masz.

„Módlcie się tak, jak Jezus uczył się modlić swych uczniów – szczerze, bezinteresownie, sprawiedliwie i bez zwątpienia”.

W księdze Urantii opisana jest ewolucja i historia modlitwy. Rozdział 91.

ksiega_Urantii

Urantia_ewolucja_modlitwy

Ciekawy tekst. Zachwala modlitwy zbiorowe i na koniec podaje jaka to modlitwa będzie skuteczna. Nie zgadzam się z wieloma punktami, bo mam inne doświadczenia.

Modlitwa bardzo często wywołuje wielkie i trwałe zmiany u człowieka modlącego się z wiarą i ufną nadzieją. Modlitwa przyczynia się w znacznej mierze do spokoju umysłu, radości, pogody ducha, odwagi, panowania nad sobą. Modlitwa musi być etyczna, nie wolno krzywdzić nikogo, myślą, mową czy uczynkiem, bądź zaniechaniem.


A tu ciekawy artykuł Rudolfa Steinera - Modlitwy dla matek i dzieci

https://rsarchive.org/Articles/Prayers/Prayrs_index.html

Proponuje modlitwy:

Mówione przez Matkę

Mówione przez matkę w imieniu dziecka

Modlitwa wieczorna

Poranna modlitwa

Modlitwa dziecka

Łaska

Piosenka dla dzieci.


Mnie spodobały się dwie:

Modlitwa wieczorna

Od stóp do głów

jestem stworzony na obraz Boga.

Z serca prosto w dłonie

czuję tchnienie Boga.

Kiedy mówię ustami,

podążam za wolą Bożą.

Gdy widzę Boga

w ojcu i matce,

we wszystkich drogich ludziach,

w zwierzęciu i kwiecie,

w drzewie i kamieniu,

nic nie może mnie napełnić lękiem,

ale tylko miłością do wszystkiego, co mnie otacza.

Łaska

Rośliny rosną w głęboką noc ziemi,

Zioła kiełkują siłą powietrza,

Owoce dojrzewają dzięki mocy słońca.

W ten sposób ożywia duszę w świętym przybytku serca,

W ten sposób kiełkuje potęga ducha w świetle świata,

W ten sposób dojrzewa siła człowieka w boskiej chwale.

https://rsarchive.org/Articles/MatOcc_index.html

Kolejna, ciekawa modlitwa pochodzi ze strony

https://somathread.ning.com/groups/sufi/forum/if-you-want-to-draw-near-to-god-abu-sa-id-abul-khayr

Jeśli chcesz zbliżyć się do Boga

Jeśli chcesz zbliżyć się do Boga,

szukaj Go w sercach otaczających cię ludzi.

Mów dobrze o wszystkich obecnych lub nieobecnych.

Jeśli chcesz być światłem dla innych,

Bądź jak słońce: pokaż wszystkim tę samą twarz.

Przynosić radość jednemu sercu jest lepsze

niż budowanie niezliczonych świątyń kultu;

Lepiej schwytać jedno serce przez dobroć

niż uwolnić tysiąc.

To jest prawdziwy miłośnik Boga,

Który mieszka z innymi,

Wstaje, je i śpi jak inni,

Daje i przyjmuje na bazarze,

Ale nigdy nie zapomina o Bogu ani na chwilę.

Do poczytania, nie do zapamiętania 😎

Modlitwa jest w moim życiu codziennie, w każdej wolnej chwili. Kontakt wtedy jest bliski, a efekty natychmiastowe, więc skuteczne.To raczej rozmowa: na dzień dobry i na do widzenia, przed posiłkiem i po posiłku, podziękowania za spełnienie chciejstw, prośby o wskazówki na życie itd.

Modlitwa zaraz po obudzeniu to nie musi być coś długiego, wystarczy nawet dzień dobry dobry Boże, i świat wygląda inaczej. Wieczorem to podsumowanie udanego dnia. Wszystko jest takie jak powinno.

Dawno temu, gdy naprawdę nie wiedziałam co robić, powiedziałam tylko: Boże pomóż. A potem wszystko się "samo" zmieniło. Sprawdź czy u ciebie też tak działa.


Wnioski subiektywne:


Modlę się wyłącznie do Stwórcy, bez pośredników. Jak w życiu. Gdy nie miałam pieniędzy na nowe mieszkanie to poradzono mi pójść do dyrektora banku. Tak zrobiłam, a on mi doradził i „mówisz-masz”.


Nie modlę się do kobiet, Nie modlę się do ludzi uznanych przez innych ludzi za świętych. Idę zawsze prosto do Szefa, patrz wyżej 😎


Czasem muszę wymyślać co bym chciała. Zwykle są to modlitwy dziękczynne lub prozaiczne.


Czasem proszę, żeby wszystko układało się znakomicie. To niby takie ogólne, ale Stwórca zna mnie i faktycznie układa wszystko dobrze. Ma też poczucie humoru, bo ja mam i dlatego to doceniam. Wiele razy sama bym tak nie poukładała spraw, jak to robi Bóg - Stwórca, na wyraźne moje życzenie.


Nie modlę się za kogoś, chyba, że na wyraźne życzenie. Wtedy zaczynam modlitwę od słów: „Jeśli jest taka możliwość to proszę Boże pomóż mu/jej”. Czasem ktoś szybko umiera (wypadki), a czasem zdrowieje. Nie przywiązuję do tego ważności, nie wpływam na zaplanowany los innych.


Nie uczestniczę w zbiorowych modłach, bo nie. Nie mam pewności intencji organizatorów.

O skuteczności modlitw już pisałam. Tutaj chciałabym pokazać, że tak jest naprawdę.

Był taki badacz – pisarz Masaru Emoto (zmarł w 2014 r. w wieku 71 lat). W internecie jest sporo o jego doświadczeniach z wodą. Sama sprawdzałam, więc ty już nie musisz. Uwierz mi.

On twierdził, że można zmienić strukturę wody przez modlitwę czy pozytywne myśli wypowiadane do wody. Nauka mówi, że to bajki.

Ja to robię do dziś. Efekty są, nieudowodnione naukowo.

https://masaru-emoto.net/

https://en.wikipedia.org/wiki/Masaru_Emoto

Lubię takich ludzi, którzy robią swoje i nie przejmują się naukowością.

Dlaczego o tym piszę?

Bo człowiek to 60-90% wody. Nikt nie wie dokładnie ile, ale dużo. Więc jeśli się modlisz, myślisz i mówisz pozytywnie to zmieniasz wodę w sobie, uzdrawiasz swoje organy. Wszystko się „samo” robi.

Dźwięk w połączeniu z intencją zmienia strukturę molekularną wody. Przy okazji, człowiek powinien być ostrożny jeśli chodzi o dźwięki, na które się wystawia. Chodzi tu nie tylko o muzykę, hałas, ale słowa wypowiadane przez nas, rodzinę, znajomych i innych.


Przekleństwa nigdy nie wychodziły z moich ust, nie wiem dlaczego. 😎 W moim otoczeniu też nie ma „bluzgających”. Jeśli się trafią to następuje koniec rozmowy, bo nie wiem o czym taka osoba mówi. Wokół się rozjaśnia, jest dobro.🌞

Sprawdź sam te bajki. Lubię bajki 😎


Zawsze pamiętaj o modlitwie o pokój na świecie.

Teraz jest czas, żeby opróżnić umysł i zaapelować do boskości o obecność. Moc Boża jest ogromna.

Bądź czujny i zawsze się módl – Efezjan 6.18

Zaufaj mi. Znajdź swoje własne modlitwy i pracuj.

Nadchodzi wielka fala zmian. Od ciebie zależy jakie one będą.

Sztuczna inteligencja szykuje się do rzucania zaklęć i przyzywania demonów AI will cast spells

„Chociaż Niebo nie woli nikogo, mądry człowiek woli Niebo”

Lao Tzu

Z Bogiem życie jest łatwiejsze. Kieruje moim życiem, podsuwa ciekawe artykuły, żebym miała o czym pisać 😎

 

modlitwa

modlitwa-wg-rs

mantra-i-kolano

modlitwa-panska

modlitwa-o-pokoj

modlitwa-i-zaklecia

zaklecie-ku-dobru

modlitwa-skutki

PS.

Nie piszę tu jak nie mam nic do powiedzenia. A teraz robię przemeblowanie w salonie. Będzie tapetowanie, choć kiedyś się wzbraniałam. Ludzie się zmieniają. 😎😎😎