Zawsze wchodzę w interakcję z każdym napotkanym człowiekiem, który mnie zagadnie. Mam wtedy pewność, że nie są to obiekty NPC (to z gier – non-player character), czyli fałszywi, sterowani ludzie. W mojej okolicy takich nie ma.
Bo ogólnie jest mało ludzi, populacja spada. W każdym bloku na osiedlu brakuje 1/3 mieszkańców. I wwiezienie obcych nie zamaskuje ubytków.
Pogaduszki z obcymi kończą się szczerymi pozdrowieniami i prawieniem komplementów na temat mojego wyglądu czy ubioru. To bardzo miłe. Ale też zastanawia mnie dlaczego tak się dzieje. Zwłaszcza ostatnio. Czyżby podobne przyciągało podobne?
Mam koleżankę, która narzeka na wszystko. Ostatnio wkurzają ją nakrętki na butelkach. Po co się tak zachowywać. Jak cię to denerwuje to bierzesz nożyczki i obcinasz. W paście do zębów mi nic nie przeszkadza, ale w jogurcie urywam to co jest zbędne.Właśnie wypiłam jagodowy skyr z Piątnicy 5 dni po terminie. Był pyszny. Kto ustala te terminy? Zakupy robię rzadko, bo są ważniejsze rzeczy do zrobienia. 😎 Nie ma powodu do stresu. Głupota jest nieuleczalna. Omijaj.
Nie mam tv ani radia, bo nie mogę patrzeć na polityków, jak z ich ust wypływa szara pleśń. Unikam zła za wszelką cenę. Może jestem niedoinformowana, ale najważniejsze jest życie w rzeczywistości, a nie narzuconej przez media. Komputer włączam właściwie tylko pod koniec tygodnia. I dobrze mi z tym.
W ciągu 2 lat (od 1.08.2022) napisałam 155 recenzji, czyli wysłuchałam ponad 160 książek. Do niektórych nic nie pisałam, bo szkoda czasu. W miesiącach to jeszcze mniej, bo kody były tylko przez 10 miesięcy w roku. W tym, przeczytałam na czytniku 3 książki, bo lektorzy robili wszystko, by zniechęcić do słuchania.
Czy byłabym w stanie przeczytać tyle papierowych książek? Dzięki za kody 😎
Zwykle słucham w podróży, i czasem śmieję się do siebie gdy słucham coś zabawnego. A ludzie śmieją się do mnie. Uśmiech przyciąga uśmiech, pleśń przyciąga pleśń i choroby. 😎
Nie dajmy się zgnoić. Bądźmy dla siebie mili. Mimo wszystko.