Miałam
dzisiaj nie włączać komputera. Jednak rozmowy na skypie przez
smarfon dają wąski obraz. Na dużym ekranie jest zupełnie inaczej,
ale nie można chodzić, żeby wyłączyć gaz. Są plusy i minusy,
Równowaga.
Nie
piekłam nic na święta, więc dostałam paschę, sernik, makowiec,
ciasto cytrynowe. Jak się je tyle naraz słodkości to zachwiana
jest równowaga smaków.
to wypieki mojej mamy i siostry
Od
kiedy eliminuję trucizny we wszystkim co dostarczam do ciała,
nastąpiła u mnie równowaga smaków. Nie mam dzikiej ochoty na
konkretny smak. Jeśli mam na coś ochotę to jem. Ochota na jakiś
smak sygnalizuje brak równowagi, więc trzeba ją wyrównać.
Gdy
jest za dużo np. słodkiego to przychodzi ochota na coś innego, np.
kwaśnego albo ostrego. Każdy organizm dąży do równowagi. Daj mu
szansę na samoregulację.
Upodobanie
do określonych smaków mówi też ciekawe rzeczy o danej osobie.
Słodki
– informuje, że osoba ma za mało uczucia miłości.
Taka
osoba czuje się za mało kochana, gdy ma nieustanną ochotę na coś
słodkiego. Jest dumna i nie będzie się o nic prosiła. Gdy masz
nieustanną ochotę na słodycze to daj sobie miłość, własną.
Czyli pokochaj siebie takim jaki jesteś. Nie ważny jest wygląd,
czy ktoś jest gruby czy nie. Kochanie siebie to akceptacja tego jaką
się jest osobą.
Dobrze
też jest prosić o ciepło i zainteresowanie. Łatwiej jeść
słodycze niż to zrobić. Eliminacja słodkości nie jest wskazana,
bo zaburza się równowagę smaków.
Słodkie
produkty to nie tylko cukier i węglowodany, ale też słodkie owoce,
marchew (uwielbiam), miód, groch, ziemniaki, orzechy laskowe, jaja.
Gdy
jemy coś słodkiego to odczuwamy błogość, jest nam dobrze.
Życzymy sobie słodkich snów, a nie dobrych snów.
Ten
smak jest chyba najważniejszy. To najprostsza nagroda, która od
razu poprawia nam humor.
dolce
vita - słodkie życie
Ostry
– informuje, że osoba ma małą pewność siebie.
Mówi
o ukrytym pragnieniu dowodzenia. Ludzie niepewni swoich zalet dążą
do władzy, poniżania innych, wywyższania się. Chcą dyrygować
innymi, mówić wszystkim co mają robić. Ale też oczekują na
jakieś dramatyczne sytuacje, żeby się bać.
Osoba
powinna uwierzyć w siebie, w swoją wartość i wyjątkowość, a
przy okazji nie umniejszać wartości innych. Bo przecież każdy
jest wyjątkowy. Taka osoba musi wypracować kompromisy z innymi,
umieć negocjować i doceniać każdego człowieka. Doceń każdą
chwilę bycia na tym świecie.
Znam
wiele takich osób i jest to prawdziwy opis ich osobowości.
Umierają, nie robiąc nic, bo są zakłamani.
Produkty
o takim smaku to: cebula, czosnek, kalafior i przyprawy.
Słony
– informuje, że osoba ma coś negatywnego w ciele lub w aurze.
Dziwnie
to brzmi. Miałam kiedyś kolegę, który zanim zjadł sałatkę czy
cokolwiek, brał solniczkę i dosalał, zanim spróbował. Zachowywał
się dziwnie, jakby go coś opętało. Był normalny, spokojny i
rzeczowy, a po chwili robił się dziki, wulgarny i nieprzewidywalny.
Osoba
czuje, że coś jest nie tak i zasala się. Wiadomo, że sól jest
stosowana do oczyszczania i konserwowania. Człowiek jedząc słone
produkty chce się zabezpieczyć i ochronić. Gdy rozpozna się ten
stan to najlepiej otoczyć się „szalem” miłości i białej
światłości. To pomaga i odchodzi skłonność do słonego
jedzenia. Mało prawdopodobne, że osoba sama tego chciała. Można
to zrobić za nią, jeśli razem mieszkacie.
Ten
smak najczęściej występuje w takich produktach jak: sól,
mieszanki przypraw, ryby morskie, wieprzowina, sery pleśniowe,
wędliny, zimna woda.
Dulcis
est somnus operanti – słono za to zapłacisz.
Pot
i łzy są słone. Nadmiar i niedobór soli niszczy.
Każdy
musi mieć w domu sól. Do różnych celów. Sól wymaga szerszego opisu.
Gorzki
– informuje o skłonności do kłótni i agresji.
Uświadom
sobie, że twoje ego chce wywołać zniszczenie i niepokój. Naucz
się harmonizować swoje i innych nastroje, wprowadź spokój i
zrozumienie. Oswój strach, który jest najbardziej destrukcyjną
siłą.
Smak
gorzki mają np. orzechy włoskie, czerwone wino, kawa, herbata,
tonic, kasza gryczana, papryka słodka, tymianek, bazylia.
Gorzki
jest smak porażki
Kwaśny
– informuje o otwartym lub ukrytym pesymistycznym stosunku do
świata.
Osoba
widzi otaczającą przestrzeń w ciemnych i pozbawionych radości
kolorach. Brak radości oznacza odłączenie się od Stwórcy, nie
czuje połączenia ze Źródłem. To osoba zamknięta w sobie,
myśląca, że świat jest wyłącznie zły. Szklanka jest w połowie
pusta. Ma nieustannie kwaśną
minę.
Takiej osobie trudno się zmienić, pomoże tylko modlitwa.
Źródłem
smaku kwaśnego są kwasy organiczne i nieorganiczne. Do produktów
kwaśnych należy kefir, jogurt, biały ser, mąka, drób, kwaśne
owoce, pomidory, białe wino.
Mamy
jeszcze piąty smak zw. umami,
odkryty w 1909 roku przezjapońskiego
psychofizyka Kikunae Ikeda (?). Nazwał go umami, co w wolnym przekładzie
znaczy smaczny lub wyśmienity. Od 2000 roku mamy oficjalnie 5
smaków.
Smak
ten kojarzony jest z kuchnią azjatycką (np. kurczak w 5 smakach).
Niektórzy smak umami uważają za mieszankę 4 podstawowych smaków
(np. ja), dla innych jest to smak kwasu glutaminowego,
składnika większości białek.
Osoby,
które lubią ten smak lubią sobie dogodzić, chcą w życiu
doświadczać tylko przyjemności. Chcą dla siebie dobrze. I dobrze.
Dbajmy o siebie.
Produkty
zawierające kwas glutaminowy to, np. mięso, sery pleśniowe, sos
sojowy, sos rybny, algi, pomidory,
winogrona, brokuły, skorupiaki, grzyby, maggi (moja ulubiona
przyprawa do rosołu), orzechy. Smak umami posiadają również produkty
wysoko przetworzone, które zawierają glutaminian sodu oznaczany na
opakowaniach symbolem E621. Są smaczne, ale nie wyśmienite, więc nie umami.
Produkty
zawierające umami, czyli równowagę smaków, szczególnie poleca się
osobom starszym czy osobom z zaburzeniami łaknienia. Smak ten
pobudza wydzielanie śliny i korzystnie wpływa na apetyt. Gdy byłam
dzieckiem to nic nie jadłam, ale wtedy nie było umami. Zaczęłam
jeść sama z siebie, jak wszyscy dali mi spokój.
Postrzeganie
i akceptowanie danego smaku jest cechą indywidualną.
Dla
mnie marchewka jest bardzo słodka, a tort jest bardziej tłusty (to kolejny smak) niż
słodki.
Dobrze,
że się go je tylko z okazji urodzin. Sam obrazek tortu, zwłaszcza
z lukrem, wzbudza we mnie wzdryganie, jakbym wiedziała ile tam jest
cukru.
Za
odczuwanie smaków odpowiedzialny jest język z kubkami smakowymi.
Dzięki
językowi wiemy też kiedy jedzenie jest zbyt gorące lub za zimne,
czy mamy suchość w gardle.
Naukowcy
nigdy się nie nudzą i wymyślili kolejny smak, którego nienawidzę.
Tylko
na języku brakuje miejsca 👅
Są
jeszcze produkty mdłe, bez żadnego smaku, więc po co je jeść.