Natrafiłam na ciekawą modlitwę. Tekst wygłosił Manly Palmer Hall 66 lat temu.
Jest to modlitwa wmurowania kamienia węgielnego pod siedzibę Towarzystwa Badań Filozoficznych w Los Angeles wygłoszona w sobotę 16 maja 1959 roku o 12:00.
Manly P. Hall to interesująca postać. Jest znanym mówcą. Może godzinami mówić na dowolny temat z pamięci i nie traci nigdy głównego wątku. Moje przeciwieństwo 😎
Ciekawe, że Wikipedia mówi, że Towarzystwo nie ma siedziby.
Przyjaciele
„Ojcze Przedwieczny,
Mistrzu Wszystkich Budowniczych, Wielki Mistrzu Architektów i wszystkich,
którzy będą budować dla człowieka żywą świątynię życia wiecznego.
Prosimy o błogosławieństwo Twojej miłości i zrozumienia
dla tego wątłego wysiłku naszych rąk.
Prosimy Cię o Twoją obecność w tej pracy, którą pragniemy wykonać
na większą chwałę Twojego imienia.
Ojcze Przedwieczny, wprowadź pokój i błogosławieństwa do tego domu.
Pomóż nam żyć tak, aby Twoja obecność była z nami podczas wychodzenia i przychodzenia.
Prosimy o uświęcenie tego miejsca przeciwko tym wszystkim siłom i okolicznościom,
które mogą sprawić, że śmiertelnicy stracą Cię z oczu.
Prosimy Cię o Twoją obecność i prosimy o siłę, abyśmy tak żyli i tak postępowali,
aby Twoja obecność była z nami.
Prosimy, abyśmy mieli głębię zrozumienia kochać się wzajemnie,
służyć sobie nawzajem, przymknąć oko na wszelkie słabości i braki ciała,
i zjednoczyć się we wspólnej służbie powszechnym potrzebom człowieka – potrzeba miłości oraz prawdę i właściwy przykład oraz poświęcenie i oddanie nie tylko tutaj,
ale w naszym życiu prywatnym i we wszystkich naszych kontaktach z bliźnimi.
Pod Twoją wieczną opiekę, Wielki Ojcze, kładziemy ten dom jako naszą ofiarę.
Prosimy o Twoje pełne miłości przewodnictwo; prosimy Cię o Twoją obecność
we wszystkich naszych dziełach.
Pragniemy jedynie służyć Tobie, a nie dla własnej chwały.
Nie prosimy, aby był to pomnik jakiejkolwiek osoby, ale wieczny pomnik ducha poszukiwania prawdy i miłujący prawdę we wszystkich ludziach.
Mamy nadzieję, że fundamenty które położyliśmy będą wykorzystywane przez innych, którzy będą dalej się rozwijać.
Do tego domu, Ojcze, witamy wszystkie Twoje dzieci.
Niech nie dzieli nas rasa, wyznanie ani sekta.
Szukamy honorowo, pragniemy honorowo, że Twoja obecność, reprezentowane przez to słońce w samo południe – światło, które świeci nad wszystkimi ludźmi – zajaśnieje w tym domu i w naszych sercach, i w sercach wszystkich potrzebujących.
Ojcze Przedwieczny, pobłogosław tych, którzy pomogli błogosławić tych, którzy pomagają;
błogosław tych, którzy pomogą i utrzymuj tę pracę w czystości, uczciwości i prawości,
i na zawsze oddani majestatowi Twojego imienia.
Prosimy o to pokornie, jako Twoi słudzy, oczekując dzieł, które chcesz, abyśmy wykonywali. Błogosław wszystkich potrzebujących; pocieszaj wszystkich, którzy płaczą; i tych, którzy tu przyjdą, niech natchnienie, prawda i sprawiedliwość przyniesie życie ku Twojemu celowi i Twojej służbie.
Prosimy o to w Twoim Odwiecznym Imieniu, Wielki Ojciec dzieł. Amen.
Przyjaciele, naszym fundamentem jest szczera wiara w podstawowe dobro wszystkich ludzi.
Wierzymy, że nadszedł ten czas gdy podziały, separacje i konflikty nie da się już znieść jeśli mamy przetrwać. Dlatego staramy się zbudować tutaj miejsce zjednoczenia, gdzie wyznawcy wszystkich żyjących religii świata mogą spotkać się jak bracia; gdzie żadne ograniczenia wiary nigdy nie podzielą ludzi; bo nie mielibyśmy muru wyznań, ale otwarte drzwi w sercach ludzkich do tego Boga, który jest Ojcem i Mocą wszechrzeczy.
W naszej fundacji, rozpoznaliśmy trzy wielkie narzędzia boskiego celu – religia, filozofia i nauka. Wierzymy, że te podzielone, sprowadziły na ludzkość straszliwe trudności, i że w przypadku ich ponownego zjednoczenia, mamy doskonałe sługi Wiekuistego.
Szukamy w religii, aby utwierdzić ludzi dobrej wiary i dobrej nadziei, niezależnie od nazw swoich wyznań i sekt; oparcie ich na bezpieczeństwie własnych wewnętrznych przekonań, pomagając im żyć silnym, prawdziwym i prawym, i przyjechać tu bez strachu.
Nie chcemy nic brać; chcemy tylko dać więcej, jeśli leży to w naszej mocy.
Wierzymy w filozofię ponieważ wierzymy, że wielkie filozoficzne zasady wieków,
jak nauczał czas przez najbardziej szanowaną i zaszczyconą istotę ludzką, te wspaniałe nauki i te wspaniałe zasady mają wieczną użyteczność o tyle, o ile opierają się na powszechnej czci człowieka Jednej Boskiej Mocy: wieczne piękno wszechświata i wieczną dobroć natury człowieka. Czujemy, że to przekonanie, tak święte, tak szlachetne i tak długo utrzymywane, należy je podtrzymywać, chronić wszelkimi dostępnymi nam środkami.
Dlatego poświęcamy część naszej pracy do realizacji tych zasad, dla którego ludzie żyli i umierali. Że ich rozpoznaliśmy i poznaliśmy.
I spróbujmy, na każdy możliwy sposób, żeby udowodnić, że ci dobrzy nie żyli i nie umierali na próżno. Wierzymy, że nauka, najmłodsza z naszych wielkich gałęzi wiedzy, jest potencjalnie jednym z najbogatszych i najpiękniejszych, i że naukowiec jest szczególnie i cudownie obdarzony z władzami i możliwościami dzięki któremu może się stać wielkim i wspaniałym sługą Boskiego Życia. Wiemy i wierzymy że w miarę upływu czasu nauka będzie wzbogacać, pogłębiać, idealizować, i stać się swoistym kapłaństwem wiecznie czcić Bóstwo poprzez cuda dzieł Bożych. Bo w tych boskich dziełach mamy wieczny dowód Boskiej Mocy co kryje się za dziełami i jest mocą Bożą w obecności wszystkich rzeczy. Wierzymy w kultywowanie wszelkiej przydatnej wiedzy, i zapraszamy wszystkich do wykorzystania wszelkich możliwych korzyści różnych obiektów, które oferujemy.
Mamy też głęboką nadzieję, że tutaj założyliśmy filar świata, w którym żyjemy.
Kolumna, która będzie stać i to w tym zachodnim świecie będzie rosnąć i zwiększać się, dopóki nie będzie przedstawiać prawdziwej i trwałej mocy, pracować dla dobra i dla zasad, pracując dla prawdy poprzez poświęcenie poszczególnych osób którzy wierzą w te rzeczy i nie czekają, aż inni wykonają pracę.
Uważamy, że ten przykład może pomóc innym wątpiącym, niepewnym; młodym ludziom dorastającym w świecie niepewności uświadomić sobie, że istnieją na tym świecie fundamenty na wieczność, fundamenty w zasadach i prawdach, fundamenty, które nie zawiodą.
Jest to dla mnie w żaden sposób niemożliwe wyrazić wszystkim przyjaciołom, którzy pomogli w tych pracach za wspaniałe rzeczy, których dokonali.
Od lat przynoszą kwiaty na nasze spotkania; pomogli w przygotowaniu wystaw naszych książek i publikacji bibliotekom, szkołom i instytucjom; poświęcili się celom, dla których stoimy.
To wielka i uroczysta odpowiedzialność być w ten sposób centrum celowego przedsięwzięcia, ale chciałbym też powiedzieć, żebyśmy w ogóle nie mieli poczucia, że jestem takim ośrodkiem. Pracuję tylko z tobą, próbuję w ten sam sposób, w jaki próbujesz zrobić coś, co podpowiada mi serce i dusza wszyscy chcemy to zrobić. Nie chcemy, żeby była to w jakikolwiek sposób osobista lojalność, ale wierność zasadom lojalność wobec prawdy.
Nasz pobyt na tym świecie jest krótki; inni muszą przyjść później.
A dla tych innych chcemy tylko jednego; nie żeby mieli kontynuować to, co uczyniłem, nie bądź mi wierny, ale być wiernym prawdzie; być wiernym zasadom; naprawić błędy, które popełniłem; zajść dalej, niż kiedykolwiek zdołam dojść.
O wszystko o co Cię proszę jest twoja życzliwa przyjaźń, jeden z drugim, i wszyscy razem z nami tutaj, abyśmy mogli dla Ciebie zrobić wszystko, co w naszej mocy, i dla tych, których nawet nie znamy, od których tak często słyszymy listownie lub poprzez prośbę o pomoc.
Chcemy pomóc; wiemy, że chcesz pomóc; i w duchu tej uczynności, nie możemy nie uczynić bogatszego życia dla siebie i innych.
I z tego bogactwa składamy naszą wielką i uroczystą ofiarę do tej Mocy, która jest strażnikiem wszelkiego bogactwa i wszystkich skarbów.
I za ten mały budynek, przed którym dziś stoimy, mamy nadzieję, że istnieje we wszechświecie archetypowy dom, uniwersalna świątynia, której jest to symbol i znak. I że ten wspaniały i archetypowy dom będzie unosić się nad nami i nad nami i nad wszystkimi dziełami, które będą tu dokonywane i będą się odbywać w imieniu tej niewidzialnej Mocy. Ten wspaniały dom gdzie wszyscy ludzie mieszkają razem w braterstwie i braterstwie. Mieć was tu dzisiaj, przyjaciele, to wspaniałe przeżycie. Dziękuję Wam z głębi serca. Ale prawdziwe podziękowania muszą należeć do ciebie, przyjdą w ciszy waszego własnego życia i w realizacji wnętrz żeście się zjednoczyli w serwisie budowy lepszego świata dla nas i tych, którzy przyjdą po nas, na nasze nadchodzące lata i dla naszych dzieci i dla ich dzieci. W tym duchu, zbudowaliśmy ten dom i w tym duchu, akceptujemy razem Bóg w Tobie co umożliwiło to i czcimy je i szanujemy w Tobie.
I prosimy o Ciebie całe oświecenie i zrozumienie i spokój to przekracza zrozumienie.
Dziękujemy wam wszystkim, jesteśmy wdzięczni, jesteśmy bardzo pokorni, doceniamy i mamy nadzieję być godnym Twojego zaufania.
A także, że w nadchodzącym czasie kiedy odeszliśmy, inni będą kontynuować dobre uczynki w imię Pana wszelkich dobrych uczynków.
Dziękujemy."
Pełny tekst na tym filmie
https://youtube.com/shorts/YIxBJMRMYU4?si=jvXl8x7o_kzPMpNY
Poruszył mnie ten tekst. To nie klepanie zdrowasiek, tylko głęboka rozmowa ze Stwórcą, pełna szacunku i błogosławieństw, wdzięczności i pokory, miłości i spokoju.
Brakuje mi teraz takich pięknych słów w przestrzeni publicznej. 😎
Kamień węgielny jest w budownictwie bardzo ważny. To kamień w narożu ściany wieńcowej, na którym opiera się węgieł ściany. Obecnie określa się tak pierwszą położoną cegłę rozpoczynającą budowę. Umieszczano na nim imię budowniczego i informacje o budowie. Teraz nie wiem 😎
Wszystko co jest budowane zaczyna się od kamienia węgielnego, ma swój początek, podwaliny.
List św. Pawła do Efezjan 2:20
Ważne jest to, żeby zbudować swój dom na Skale lub Kamieniu Węgielnym, którym jest Chrystus. Odrzucili Go, a zatem ich dom (nauki) zawalą się, gdy nadejdzie potop.
Każdy nurt religijny czy filozoficzny ma swój kamień węgielny.
Dla człowieka kamieniem węgielnym jest kość krzyżowa. To podstawa kręgosłupa i wszystkich kości, mięśni, tkanek, narządów wewnętrznych.
Dla kobiet – ćwiczenie. 😎
Wielokrotnie w ciągu dnia zginaj ruchem pulsacyjnym biodra do przodu (wdech) i do tyłu (wydech). Podwijamy kość krzyżową do przodu, a do tyłu wyginamy kręgosłup lędźwiowy w łuk. Nigdy nie stoimy w wygiętym kręgosłupem, tylko chowamy pępek i podwijamy do przodu kość krzyżową. Jeśli jeszcze tego nie ćwiczysz to zacznij od teraz. Wszystkie napięcia znikną.