04/04/2022

Modlitwa i zaklęcia

Miałam już zakończyć temat modlitw, ale dodam jeszcze jedną, a może dwie.

Woda to najważniejsza substancja na ziemi. Bo woda jest życiodajna. Bez wody znika życie, ziemia pustynnieje, a ludzie odchodzą.

Woda w moim kranie jest okropna. Ma zapach benzyny. Kilka lat temu wymieniono rury w piwnicy, hydraulik mówił, że na szkodliwe. Nie znam się, ale wszystko w tym kraju jest możliwe.

Nigdy nie wlewam wody do czajnika prosto z kranu. Mam 3 szklane 2 litrowe butelki, w których woda odparowuje, uspokaja się i jest zdatna do picia.

Woda to nie tylko herbata w szklane, to też kostka lodu, albo para na lustrze w łazience.

Od ponad 22 lat podczas każdego prysznica wypowiadam zaklęcie do wody:

O święta wodo,

oczyść mnie ze zła wszelkiego,

zmyj to co otacza mnie niedobrego.

Daj mi siły, moc i wolę

bym tworzyła sobie dobrą dolę.

Niech tak się stanie.

Taki piękny wierszyk wymyśliła A.A.Chrzanowska, w jednej swojej książce.

To jest modlitwa – zaklęcie do wody, i takie same są do innych żywiołów. Bardzo pomocne w życiu. Polecam stosować w adekwatnych sytuacjach. Właściwie to bez przerwy używam różne zaklęcia w życiu codziennym. Dlatego potem wystarczy mówisz – masz, to się dzieje naprawdę.

Miałam trochę wolnych chwil, więc postanowiłam pomalować jedną ścianę w salonie. Była żółta, okropna, bez blasku. Nie mogłam na nią patrzeć. Teraz jest biała, bo muszę się zastanowić jaki kolor będzie najlepszy na teraz. Przy okazji pomalowałam ścianę obok, która była zielona, a teraz też jest biała. Zostało mi jeszcze trochę farby, na później. Przy okazji musiałam z szafek i szuflad wszystko wyjąć i wyrzucić jak najwięcej.

Kiedyś cieszyłam się gdy kupiłam lub dostałam coś nowego. Na krótko. Teraz cieszę się gdy coś znika z mojego domu, na długo.

Znalazłam plastry do depilacji z 2005 r., ananasy w puszce z datą ważności 2018, zaproszenia na śluby, chrzciny i dużo innych, ciekawych, które wyrzuciłam (nie wszystko). To były gruntowne porządki, a nie przekładanie z miejsca na miejsce.

Trafiłam też na książeczkę do komunii mojego syna. Z 1996 r. Na 230 stronach jest pełno modlitw w różnych intencjach, nawet na chorobę kolegi, czy otrzymanie piątki ;)

Ale nie ma tam modlitwy do Anioła Stróża. Nie było jej w spisie treści, więc przekartkowałam. A to jest modlitwa ulubiona przez dzieci.

Czasem przed snem ją jeszcze mówię, choć kontakt z moim Aniołem mam przez cały czas. Może to dzięki modlitwie. To jest najbliższy byt, który nas chroni.

Dziwna rzecz z tym obrazkiem. Pisałam kiedyś o tym na blogu. To jest obrazek, który pamiętam, że wisiał na ścianie mojego pokoju i patrząc na niego, modliłam się. A moja mama powiedziała, że na ścianie nic nie wisiało i ona nie zna tego obrazka.Nikt go nie pamięta, oprócz mnie. Może to był hologram 😎

Tak ją wypowiadam. Właściwie każda modlitwę troszkę zmieniam, bo taj je zapamiętałam.

Aniele Boży, stróżu mój,

Ty zawsze przy mnie stój.

Rano, wieczór, we dnie, w nocy,

Bądź mi zawsze ku pomocy.

Strzeż mnie od wszelkiego złego

i zaprowadź mnie do żywota wiecznego.

Niech tak się stanie.

W międzyczasie wysłuchałam nagrania ze spotkania Krishnamurtiego z wyznawcami. Jedną z osób zadających pytania był Edward Stachura. Nieprawdopodobne nagranie. Ludzie go wygwizdali, ale on miał rację. Wszyscy tzw. nauczyciele duchowi, czy kołcze, udają bogów, domagają się czczenia. A przecież tak nie jest.

Nasze drogi ciągle się krzyżują. Pisałam już o nim kiedyś stachura

Sprawdziłam przy okazji jego liczbę duszy i oczywiście mamy 5. Podobne dusze przyciągają się, choć nie wiemy dlaczego. Teraz już wiem 😎

Jego życie było podobne do mojego. Ja odkręciłam gaz, a potem zakręciłam. A on połknął dużo tabletek, potem podciął żyły nożem, a potem się powiesił. Skutecznie. Doskonale wiem jak dusza boli. Mnie uratowała modlitwa, bo nadszedł ratunek od cudownej, mądrej, pełnej blasku istoty. Do dzisiaj nie wiem co to było.

Wracając do Stachury to pamiętałam jego wiersz z 1 tomu:

Piosenka dla robotnika rannej zmiany.

"Uderzyło"mnie tylko jedno zdanie:

W tramwaju tłok i nie ma Boga

A ja uważam, że Bóg jest wszędzie, w każdej roślince, w każdej rzeczy, w każdej istocie, nawet najgłupszym polityku, nawet w pedofilu i mordercy. Widzimy tylko złe uczynki, a boska cząstka jest zagłuszana. Ciężko jest dostrzec coś pozytywnego w obleśnej fizjonomii. Bo to nie są ładni ludzie, zwłaszcza oczy mają puste. Po co ktoś nosi ciemne okulary zimą, albo w pomieszczeniu nocą? Bo się wstydzi, że dusza poszła w pięty i siedzi cichutko.

Czy on odczuwał opiekę swego Anioła? Chyba nie.

Wg Kabały Luriańskiej, którą studiuję, każda istotka na ziemi, każde źdźbło trawy, ma swego anioła - opiekuna w świecie duchowym. A to wiedza tysiącletnia niedostępna przez wieki.

Bo jest jeszcze wiersz Confiteor, o którym mówił, że nie jest on skierowany do wszystkich, ale do każdego.

Nie wkleję go, ale to ten wiersz, w którym obwinia się za zło świata:

Moja wina

Moja wina

Moja bardzo

wielka wina!

Z wykrzyknikiem.

Tak artyści mają. Czują więcej i bardziej. Ten smutek go zabił.

Naprawianie świata zacznij od naprawy siebie. Modlitwa jest do tego odpowiednia, bo masz ją w sobie. Nie musisz niczego kupować. Wystarczy chwila.

Jeszcze nie ma badań naukowych (kto na tym zarobi?), ale na pewno zmienia DNA. Nie wierzysz to sprawdź.

Wypuściłam w przestrzeń kilka zaklęć, samograjów. Starczy na 5 lat. Z Bożą pomocą słowa układają się same, a miłość to jedyna rzecz, która działa. Dodajemy intencję, dużo energii i wypuszczamy. A potem obserwujemy jak świat się zmienia.

Zwykli ludzie nie wierzą, że można w ten sposób coś zmienić. A źli ludzie wiedzą, że to działa, więc nie mają konkurencji i świat wygląda jak oni chcą.

Każda myśl staje się materialna, więc myśl dobrze. A zmienisz świat.

Teraz żyjemy w absurdzie. Musiałam kupić kilka słoiczków musztardy rosyjskiej, bo jest znakomita na maść na stawy dla mojej mamy. Jeśli naprawdę zniknie na zawsze, to się nauczę ją robić. Dla zainteresowanych mogę podać przepis.

Dowiedziałam się też, że Londyńska Galeria Narodowa zmienia tytuł obrazów Edgara Degasa, jednego z moich ulubionych artystów. W 1899 namalował obrazy pt. Rosyjscy tancerze. Po 123 latach urzędnicy wiedzą lepiej od niego co on namalował.

Czy można jeszcze nazwać córkę Zofia, czy tylko Ofia? Może już wycofali film z 2013 z Bradem Pitem WWZ. A chińskie rzeczy są jeszcze dozwolone? Bo Olimpiada się skończyła, a zaczął się zamordyzm.

Idioci sami sobie strzelają w stopy. Trzeba to zatrzymać. Modlitwą, albo zaklęciem :) Pomyśl jaki chciałbyś mieć świat i wypuść tę wizję.

Wymyślaj własne modlitwy i trenuj. Koniecznie módl się i kochaj 😎

modlitwa

modlitwa-wg-rs

mantra-i-kolano

modlitwa-panska

modlitwa-o-pokoj


Młoda cebulka w tym roku nie ma smaku. Postanowiłam więc sama ją wyhodować. Czyli mam młodą cebulkę ze starych cebul. I ona ma smak ostry.

Muszę zrobić miejsce na więcej własnej żywności w domu i na balkonie.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz