27/01/2014

Precz z Afryki

Wczoraj obudziłam się z uczuciem przeraźliwej krzywdy, cierpienia, bólu, bezsilności itp. I pomyślałam o Afryce. Ktoś tam cierpi i woła o pomoc. Przecież wszystko jest ze sobą połączone. Nastąpił rezonans między mną, a kimś w Afryce. Dziwnie to brzmi, ale tak właśnie odczuwam. Może tak zostało wdrukowane do mojego komputera zw. mózgiem. Miałam nawet wczoraj napisać coś na blogu, ale ograniczyłam się tylko do przesłania w myślach zdania: Broń precz z Afryki, biali przecz z Afryki, wojsko precz z Afryki. Poszło dużo energii. Pomyślałam, że broń nie będzie działać, albo się zatnie i czyjeś życie zostanie uratowane. Temat zamknięty.


Dzisiaj znowu od rana to uczucie cierpienia, prawie fizyczne. Przeczytałam o dziwnym ataku w Somalii. USA wykonało atak rakietowy na obce państwo, bo domniemują, że jest tam zagrożenie. Skoro rok temu uznali rząd tego kraju, to po co teraz atakują ten kraj? Somalia Nie podano jaki był skutek tego nalotu, ale myślę, że im się nie udało. Amerykanie wydali już 500 mln dolarów, żeby podporządkować sobie ten kraj i to na oczach całego świata. Każda wojna jest durna. Somalię zabija wojna, głód i eksperymenty medyczne.



Co ich przyciąga do tego rogu Afryki?


Są tam Organizacje międzynarodowe: Liga Państw Arabskich, Międzynarodowa Organizacja Pracy, Międzynarodowy Bank Odbudowy i Rozwoju, Międzynarodowy Fundusz Walutowy, Organizacja Konferencji Islamskiej, Organizacja Narodów Zjednoczonych, Unia Afrykańska


Co robią w biednym państwie islamskim? Organizują pracę czy drukują pieniądze?


W Somalii występują liczne surowce miner.: rudy uranu, żelaza, manganu, cyny, złoto, srebro, gips (wielkie złoża k. Berbery), ropa naft.; eksploatację złóż uniemożliwia brak funduszy, dróg, wody, a także walki wewn.; na północy kraju niewielkie wydobycie opali i granatów; źródło Gosp. Somalii


W tym kraju byli już Włosi, Anglicy, Francuzi w Somalii Teraz są tam Amerykanie, a w kolejce może czekają Chińczycy albo Polacy. Jakie szanse ma biedna ludność, gdy ponad ich głowami dzieją się rzeczy, o których nie mają pojęcia, a żyje im się beznadziejnie. Mogą wołać tylko o pomoc w swoich modlitwach, które ktoś na świecie odbierze. Jaką mają szansę z najeźdźcami. Somalia 1993


Kołakowski mówił: “Szacunek dla wszelkiego życia” jest hasłem absurdalnym, oznacza bowiem, że mamy szanować prątki gruźlicy i wirusy ospy.


Nie jestem filozofem, jestem tylko człowiekiem i czuję więź z drugim człowiekiem. Gdy cierpi to ja też cierpię. Mogę ich wesprzec tylko mentalnie i prosić: dajcie spokój tym ludziom, oni sami wiedzą co mają robić, nie posyłajcie im broni i spleśniałej, przeterminowanej żywności, nie róbcie eksperymentów na tych ludziach. Prawo rezonansu zadziała. Dostaniecie to na co zasługujecie. To kwestia czasu. Im więcej ludzi będzie się domagało wyjaśnień tym krócej będzie trwała gehenna ludzi Afryki. Bo eksterminacja ludzi dzieje się na naszych oczach.


Kenia była kiedyś spokojnym krajem, aż zjawili się Brytyjczycy. Uznali, że jest tam pięknie i teraz oni tam będą rządzić. Gdy miejscowa ludność zaczęła walczyć o swoją wolność to trafili do obozów koncentracyjnych, byli torturowani, gwałceni, kastrowani i przypalani prądem. I to 60 lat temu, wcale nie tak dawno. W 2005 r. dwoje autorów ujawniło te przestępstwa. A ofiary z tamtych lat dostaną teraz odszkodowania. Teraz na safari i seksturystykę jeżdżą tam biali.


Są odważni ludzie, którzy informują o zbrodniach. Pokazują cierpienie, jak fotograf Krzysztof Miller.



Kochany Czytelniku. Może pomyślisz, a co mnie to obchodzi? Układ jest zamknięty. Jeśli pozwalasz na ludobójstwo, to nie dziw się, że na Ukrainie też poluje się na ludzi, żeby ich zabić. Ja się nie zgadzam na to. I będę ich wspierać duchowo i będę o tym mówić, pisać.


Posłuchaj jak widzi świat następne pokolenie. Pesymizm i brak wiary w lepszą przyszłość.



A świat się bawi.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz