16/03/2017

PPP

Długoletni klient zostawił faktury i mówi: Pani B. Co się stało z ludźmi? Zupełnie przestali myśleć samodzielnie, powtarzają jakieś slogany z tv. A najgorsza jest histeria w tematach politycznych. Ludzie żyją w jakimś amoku. Masz inne poglądy to jesteś śmiertelny wróg. Czasem myślę, że tylko ja jestem normalny, a inni powariowali. Dlaczego się nie zaraziłem nienawiścią?


A ja mu odpowiedziałam, że może to my jesteśmy z innego świata, a reszta jest normalna. Gdybyśmy się zachowywali jak większość mielibyśmy spokój i żadnych rozterek duszy. Tylko, że człowiek widzi pewne rzeczy i nie umie inaczej. Pocieszyłam go, że może lepiej być w mniejszości niż w kupie. W końcu światem rządzi garstka bogaczy.


Dlaczego ludzie dostali histerii po wyborach Trumpa? W Polsce ludzie ubliżają wszystkim myślącym inaczej. Nie ma świętości, na każdego wolno pluć, szykanować, pomawiać. Bezkarnie. A aura szarzeje i przyciąga choroby. Ludzie są jak marionetki, robią co chcą inni.


W tytule nie chodzi o partię przyjaciół piwa czy o polskie pralnie pieniędzy. Ale blisko. Tytuł wskazuje na polskie partie polityczne. Subiektywnie.


Od ponad 17 lat nie głosuję i nie znam się na polityce. Nie mam żadnych sympatii, bo poznałam wielu ludzi z tego kręgu i nie są to moi przyjaciele.


Polityka to potężne wahadło, które rządzi mniejszymi wahadłami jak media czy opiniotwórczy celebryci. Politycy zawsze kupowali sobie przychylność pospólstwa. Kupowali aktorów, dziennikarzy. A potem wystarczy na okrągło pokazywać te osoby, by mieć dobrą prasę. Każdy nowy u władzy dostaje nagrody, np. dla człowieka roku itp. To normalne. Ale to co się dzieje ostatnio to istne szaleństwo.


Ludzie idą do polityki po władzę, potem po stanowiska, a potem po kasę. Do zwykłej pracy nie idą, bo się nie nadają. Moja babcia mówiła, że oni (różne partie) są po jednych pieniądzach, co oznaczało, że niczym się od siebie nie różnią.


Zwykli ludzie bardzo się w to angażują i bujają się w takt wahadeł, albo tańczą jak im tv zagra. Poświęcają swój czas, czyli pieniądze na obronę cudzych gierek. W dodatku dają się wyprowadzać na ulice. Głupota ludzka nie zna granic.


Sprawdźmy co takiego jest w partiach, że ludzie dają się za nich pokroić.


Wzięłam nazwy skrócone i sprawdziłam co mają w sercu. Skróty to wizytówka, ujawnia cele do jakich zmierza partia. Nie wiem czy tak można, ale nie jestem numerologiem i mogę wszystko ;)


Wiadomo, że liczba serca to samogłoski. Samogłoski są bardzo ważne. Małemu dziecku śpiewasz aaa kotki dwa. Wszystkie mantry oparte są na samogłoskach - leczą i uspokajają.




Mamy tu 3 partie, które są teraz w opozycji. W sercu mają "o" = 6 = Wenus. Wszystko wiadomo. Wenus najchętniej leżałaby na plaży z drinkiem i pachniała, a inni niech pracują nad uprzyjemnianiem jej życia.


Kto wskoczy na platformę to jest z nami i dostanie co chce. Logo jest przemyślane. Uśmiechnięta Polska – wszyscy się cieszyli jak podnoszono podatki, wiek emerytalny, 3 filar, a wykształcona młodzież wyjeżdżała z kraju. I władza się z nas śmiała (podsłuchy). Kolor pomarańczowy gwarantował sukces. Ale nic nie trwa wiecznie.


Nowoczesna to dziwna partia. Skrót to N z kropką z przodu. Dlatego wzięłam pierwszą samogłoskę, czyli O. I wiadomo do jakiego klubu należy.


Jest jeszcze Kukiz'15, kiedyś JOW. Zmieleni. POtrafisz POlsko. Znany cel.


Straszne logo, ogranicza i pali. Zamiast czerwonego mogli użyć pomarańczowego. Nazwa z nazwiska jest dobra dla firmy rodzinnej. Wszystko jasne.


Szóstka w sercu oznacza osoby kochające swoją rodzinę i przyjaciół. Każdy tak ma, ale szóstki dla spokoju swojej rodziny zrobią wszystko. W partii będą pilnowali swoich interesów, będą tworzyć prawo dla dobra siebie i przyjaciół. Nie przemęczają się, bo nie lubią. Wszystko i tak się kręci wokół nich.


Liderzy krajowi i lokalni właśnie tak postępują i mnie to nie dziwi. Tak mają zapisane.


O Tusku = 30, pisałam tu Zero   B. niebezpieczny człowiek.


Mateusz Kijowski = 30, bliźniak.


Ryszard Petru = 5



Mówisz – masz. Podświadomość nie zna się na żartach.


Kolejne partie w skrótach nie mają samogłosek.



Może nie mają serca, ale duszę ma każdy. Sprawdzam pierwszą samogłoskę. I już wszystko wiadomo: POlskie, SOjusz, POlska.


Niby inne partie, a w duszy gra to samo. Dla siebie, dla rodziny, dla znajomych.


Nie znam za bardzo liderów. Znany był Waldemar Pawlak = 38 = 11 i obecnie Władysław Kosiniak-Kamysz = 1


Leszek Miller = 30, jak Tusk.


Włodzimierz Czarzasty = 6 – żadna afera go nie wymiotła.





Na zupełnie innym biegunie jest PIS. Przez ostatnie lata skutecznie robiono mu czarny PR. Dlaczego? Bo bardzo się różnią od wszystkich innych partii.


Samogłoska "i" = 9 = Pluton


I wszystko jasne. Zupełnie inne cele. Dlatego taka agresja. Nie mają kolegów.


Ciekawe, bo kiedyś ta partia nie wzbudzała takich emocji, a nazywała się PC, czyli POrozumienie Centrum. Wtedy miała inne cele, bardziej pasujące do innych. Światła gasły, a wszyscy szli balować przy jednym stole.


Dziwna nazwa, która nie określa co to jest za grupa. Nazwa brzmi jak zbrodnia i kara, przyczyna i skutek. Prawo i sprawiedliwość – idealnie pasuje do tego co robią. Zmieniają prawo wg własnego uznania (bo wiedzą lepiej) i zaprowadzają sprawiedliwość. Czy jakiemuś politykowi spadł kiedyś włos z głowy, czy odpowiedział za swoje przekręty, łapówki. Władcy są nietykalni, nawet ci którzy już nie są u władzy.


Pluton jest małą planetą (sporne) i słabo świecącą. Niby mało ważną, bo jest bardzo daleko oddalony od naszego słońca.


Pluton bóg świata zmarlych, zajmuje się tym co ukryte. Jest bezwzględny w realizacji celów. Cierpliwy – jest planetą najwolniejszą i najdalszą - obiega zodiak w 248 lat. Pod wpływem Plutona dokonują się głębokie zmiany w calym pokoleniu.


Wolno gromadzi siły, jak kropla drąży skałę, jak kropla przepełni czarę goryczy. I tak będzie – metodycznie, spokojnie będą wyciągane na światło słabości i szwindle. Ale ludzie dalej będą żyć w świecie iluzji. PR.


Ta partia doszła do władzy, bo ludzie mieli już dość nic nie robienia. Nie ma przypadków, wszystko idzie wg planu.


Samogłoska „i” to Dziewiątka. A 9 myślą, że są najmądrzejsi. Czasem tak jest.


Dziewiątka w duszy daje wrażliwość, współczucie dla innych, optymizm. Celem dla nich jest postęp ludzkości, chcą dokonywać wielkich czynów. Ona wie co inni powinni robić i nie słucha rad, bo wie lepiej. Im starsza tym mądrzejsza.


Cele partii realizują ludzie.


O Kaczyńskim pisałam tu Jedenastka Im starszy tym mądrzejszy. Świetnie ograł rywala, zapewnił sobie spokój w kraju. Dziwne, że ludzie tego nie widzą. Znakomicie wykorzystał zły PR, żeby osiągnąć cel. Trzeba być dalekowzrocznym, żeby to dostrzec. Każdy dostał co chciał. Mistrzowskie posunięcie, dobrze pomyślane. Ktoś nawet powiedział, że to najlepszy strateg. Ma rację.


Nie ma sensu opowiadać się za jakimś politykiem. Są wykształceni i nie, mili i lub niemądrzy. Jak wszędzie. Każdy polityk na każdego ma kwity, które wykorzysta w odpowiednim momencie. Każdy rząd realizuje swoje cele, ale nigdy nie robi dobrze zwykłym ludziom. Teraz przyszedł czas na tych ludzi, a potem przyjdą inni. Jedni dają, inni zabierają. Były protesty gdy wprowadzali gimnazja, są protesty gdy je zamykają. Życie toczy się dalej.


Szanuj drugiego człowieka, bo nie znasz dnia ani godziny.


A na koniec jeszcze takie skróty:


Coca Cola


ONZ


WHO


Co im w duszy gra? Podobno nazwę i logo coca coli wymyślił księgowy ;) Wiedział co robi. Mamy tu dwie samogłoski: o – przyjemności, a – sukces, słoneczko. Ludzie piją tony cukru, ale są szczęśliwi. I jeszcze to pochylenie oznaczające dynamikę i parcie w przyszłość. Uznanie. Pepsi nie odniosła takiego sukcesu, a mają ten sam produkt.


 


A wszystko to to tylko zabawa.


 


Róbmy swoje”




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz