26/03/2015

Hara hachi-bu

Znalazłam kartki wyrwane ze starego kalendarza. Chyba wzięłam z mieszkania po śmierci którejś babci. Kalendarz musiał być stary, bo nie ma na nim roku.



Napisane inaczej. Tłumacz komputerowy przełożył z japońskiego na: część brzucha puchar. Czyli część żołądka ma być pusta. To akurat autor tej złotej myśli uznał za wyznacznik długowieczności. Na długowieczność mają wpływ też inne czynniki.


Okinawianie nie dość, że są długowieczni to jeszcze są mądrzy.


Ostatnio zablokowali budowę bazy US Navy, bo zniszczono rafy koralowe. Więcej tu Okinawa – punkt widzenia sprawców, którym wydaje się, że mogą robić co chcą gdziekolwiek.



Może dlatego znalazłam tę kartkę, żeby o tym napisać? Kto to wie ;)


Emulgatory i regulatory kwasowości są często stosowane w produkcji lodów, sosów i słodyczy i są dopuszczone. Ale jak zjesz za dużo słonych paluszków, to ci zaszkodzą, bo E524 jest środkiem żrącym, E413 spowoduje zapalenie skóry. Jeśli zjesz dużo gumy arabskiej to dostaniesz uczulenia. To samo jest z innymi polepszaczami, które są w jedzeniu. Jeśli jesz z umiarem, to organizm zdąży sobie z tym poradzić i to wydali. Jeśli jesz bez umiaru, to powoli się zatruwasz i choć możesz być szczupły to nie będziesz zdrowy.


Każdy jest inny i dla każdego „nadmiar” znaczy co innego.


Pamiętam jak kiedyś przez tydzień wypijałam po 1 kubku mięty. Pogorszyłam sobie wzrok, miałam nieostre widzenie. Musiałam pić wodę z syropem jagodowym i widzenie wróciło do normy. Kto inny poleciałby do okulisty, a ja znałam przyczynę i ją wyeliminowałam. Dla mnie jedna szklanka dziennie już była nadmiarem. Komu innemu zaszkodzi dopiero 5 szklanek dziennie.


Każdy produkt ma zarówno działanie korzystne, jak i niekorzystne. Trzeba wiedzieć.


 


Skoro już jestem w temacie umiaru to zacytuję wybrane zdania z Wielkiej Księgi Tao.


 


IX - Co za dużo to niezdrowo, lepiej przerwać póki czas.



Kiedy już zrobisz, co do ciebie należy, wycofaj się;


taka jest bowiem naturalna kolej rzeczy.


XII


Od nadmiaru barw traci się wzrok.


Od nadmiaru brzmień traci się słuch.


Od nadmiaru smaków, traci się czucie w podniebieniu.


 


XXXII - Kto zna umiar, unika niebezpieczeństw.


 


XXIX - Mędrcy odrzucają więc nadmiar, zbytek i przesadę.


XLIV


Kto zna umiar, ten się wstydził nie będzie.


Kto wie kiedy przestać, uniknie zguby


i żył będzie długo.


 


XLVI


Kiedy świat przestrzega Tao,


panuje umiar, a konie orają ziemię.


Kiedy świat nie przestrzega Tao


na obrzeżach miasta hoduje się konie bojowe.


Nie ma większego nieszczęścia niż brak umiaru.


Nie ma większej winy niż żądza.


Tylko ci, którzy znają umiar,


zawsze są syci.


 


Prawda, że to mądre słowa. Mają 2600 lat. Przeczytałam Wielką Księgę Tao kilkadziesiąt razy i umiem rozpoznać kto cytuje zdania Lao-tsy. Wielu miszczów współczesnych to robi, ale nie podaje źródła swojej „mądrości”.


Przecież to tylko LXXXI strofek. Straciłam dla nich szacunek. Wiedza obnaża i przeszkadza.


Nie jestem taoistą, bo oni kochają wodę, a ja wodę podziwiam, ale kocham powietrze. Co nie przeszkadza mi podążać za Tao. To się opłaca.


 


A na zakończenie przytoczę strofkę, która najbardziej mi się spodobała.


 


II


Każdy wie, że to co jest piękne, to jest piękne.


Dzięki temu wiadomo, co jest brzydkie.


Każdy też wie, że dobre jest to, co jest dobre.


Stąd wiadomo, co nie jest dobre...


 


Piękno natury jest oczywiste.



A tu piękne dzieło człowieka – most inspirowany wstęgą Möbiusa w Meixi Lake w Chinach.



 http://www.gizmodo.fr/2013/11/06/pont-tentaculaire.html





 


 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz