24/07/2014

Merkel i Putin

Ostatnio czytałam na jakiejś stronie jaka to numerologia jest straszna. Należy się jej bać. I podaje przykład wywiadu z C.Lagarde z MFW , która zapowiada na dzień 20 lipca straszną rzecz. Nie wiem jaką. Dziwne te strony o prawdzie. Tak jakby prowadził ją klon agenta Doty :) Straszą numerologia, wyliczają jakieś liczby i nic poza tym. Żadnej wiedzy.


Numerologia to nie czary i magia, to wiedza. Wybór należy do ciebie: możesz się bać albo możesz się czegoś dowiedzieć.


 


Tych dwóch przywódców ma tę samą drogę życia = 7.


Angela Merkel ur. 17.07.1954=34=7


Władimir Putin ur. 7.10.1952=25=7


 źródło: http://www.eer.ru/a/article/u146/04-05-2014/19965


Różne rzeczy można o nich przeczytać, ale że się kłócą lub nie lubią to nie uwierzę. Mają sporo siódemek.


Oni nadają na tych samych falach. Świetnie się rozumieją, wiedzą wcześniej co partner powie czy zrobi.


Siódemki to inteligencja i intuicja. To osoby rozsądne, otwarte na każdą dziedzinę wiedzy. Są sprawiedliwe, ale też mogą być egocentryczne. Gdy nie wszyscy uznają jej autorytet to stają się zarozumiałe, przemądrzałe i tyranizują otoczenie.


Wielu prezesów i dyrektorów, których znam to właśnie Siódemki. Gdy wyznaczą sobie cel, to wykorzystają wszystko, żeby go zrealizować. Putin nie byłby dobrym agentem gdyby nie miał intuicji.


Liczba duszy (serca) to ukryte ambicje i cele = wszystkie samogłoski.


Liczba duszy Merkel to 8 – świetny organizator, ma światły umysł, odwagę i ambicje, oraz zmysł do interesów. Wytrwale realizuje swoje cele. Pisane są jej sukces i władza.


Liczba duszy Putina to 11 – obdarza niezwykłą intuicją. Inspiruje innych. Ma błyszczeć i świecić przykładem. Może osiągać sukcesy w każdej dziedzinie. Może być konfliktowy.


A teraz zobaczmy ich imiona i nazwiska.




Pierwsze imię oznacza indywidualność, drugie to rezerwa, z której można czerpać w razie potrzeby, a nazwisko to rodzina i przodkowie.


Liczba osobowości to spółgłoski imion i nazwisk. Określa zewnętrzne „ja”, czyli jak nas postrzegają inni.


Putin ma 7 – 5 – 5 = 8 – czyli lubi otaczać się bogactwem, nawet jak nic nie ma. Czarny kolor zakazany


Merkel ma 6 – 5 – 9 = 2 – uprzejma, niekonfliktowa, skromna, chętna do współpracy


Liczba przeznaczenia, ekspresji, czyli suma spółgłosek i samogłosek, to 1. Czyli oboje mają zostać przywódcami. I tak się stało. Przestroga przed byciem dyktatorem – dla Putina.


Liczba mocy, czyli ostateczny cel w życiu to liczba Drogi Życia i liczba Przeznaczenia.


Oboje mają liczbę Mocy = 8 – czyli sława, władza i pieniądze.


Głównym wyzwaniem Merkel jest Ósemka, a Putina Siódemka.


Głównym punktem zwrotnym (po 53 roku życia) Merkel jest Ósemka, a Putina Dziewiątka.


Czyż to nie ciekawe osobowości.


Siódemki pojawiają się u obojga w różnych miejscach, a to oznacza, że oni doskonale wiedzą co robią. Intuicja u nich graniczy z jasnowidzeniem. Dlatego Merkel zajmuje się testowaniem odnawialnych źródeł energii (pisałam o jej doradcy Rifkinie), bo czuje, że to przyszłość. A w Polsce chcą budować elektrownie atomowe. Co za głupota.


Putin wiedział, że przystąpienie do BRICS da mu pozycję i przyszłość. Lepiej przystąpić do zwycięzców, niż przegranych. Rosjanie nie robią laski nikomu, dlatego Putin jest kochany przez swoich rodaków. Nie zabija cywilów. Umniejszanie jego roli, mówienie, że się kończy są śmieszne.


To USA słabnie. Kraj, którego potęgę zbudowano na krzywdzie Indian i tak za długo działał.


Kto mówi o sankcjach dla Rosji zakłada sobie stryczek na szyję. Bez rosyjskich silników żaden amerykański statek nie poleci w kosmos. Cała Europa też jest zależna od Rosji. Nie będzie żadnych sankcji, bo być nie mogą.


USA umierając chce pociągnąć za sobą jak najwięcej ludzi i nawołuje do wojny. To państwo rozpętało najwięcej konfliktów wojennych. Amerykanie zabijali już w Wietnamie, Afganistanie, Iraku, Syrii, w Afryce. Tonący brzydko się chwyta i chce Europę zalać krwią.


Amerykanie są skończeni, bez przyszłości. Dolary niedługo będą bezwartościowe. Nie zdziwiłabym się gdyby to oni byli odpowiedzialni za katastrofę, bo przecież nie udało im się przejąć malezyjskiej firmy Petronas.


A z kim kumpluje się Polska? Nasi przywódcy nie mają intuicji. Dbają tylko o siebie. I wciągają w bezsensowną wojnę nas, zwykłych ludzi.





 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz