Wczoraj przeczytałam cytat dnia z nauk Sathya Sai Baby:
Gdy ktoś, kto siedzi obok ciebie, jest pogrążony w smutku, czy możesz być szczęśliwy? Nie. Może się tak zdarzyć, że w pobliżu usłyszysz żałosny płacz dziecka. Ze współczucia do oczu napłyną ci łzy. Dlaczego? Dlatego, że między tymi istotami istnieje niewidzialna więź. Tylko człowiek posiada cechę współczucia; tylko on może być szczęśliwy, gdy inni są szczęśliwi i odczuwać smutek, gdy inni są smutni.
Byłam we wtorek na wykładzie o cebulowej teorii szczęścia wg prof. Janusza Czapińskiego. Podobno były badania i tak:
- im wyższy materializm to niższy poziom szczęścia,
- niskie dochody to wyższy poziom szczęścia,
- czas wolny to więcej poczucia szczęścia, za wyjątkiem spędzania go przed tv
-
przynależność do grup też ma wpływ na poczucie szczęścia, i inne
Ok.
40% poczucia szczęścia to
wola życia zapisana w genach. Rodzimy się z tym. A
reszta to poczucie szczęścia z poszczególnych dziedzin życia.
Można być szczęśliwym w związku lub w życiu zawodowym. Moim
zdaniem to takie niepełne szczęście, przemijające.
Dzisiaj
byłam na rynku i kupowałam jabłka. Zastanawiałam się ile kupić.
Chciałam 2,5 kg, ale często sprzedawca dokłada więcej. Więc sama
sobie nałożyłam do reklamówki. Okazało się, że było 2,49 kg.
Dostałam 1 jabłko więcej by było 2,5 kg. Pomyślałam, że mam
szczęście i dobrą rękę. Lubię
produkty od producentów 😎
Takie jabłka pachną. Potem kupowałam kapustę kiszoną –
dostałam 1,04 kg, miał być kilogram. A potem jeszcze ogórki
kiszone – 0,55 kg, czyli pół kg. Powiedziałam, że „ja to mam
szczęście, do wagi”. Zabawne jak małe rzeczy cieszą i
wprowadzają dobry nastrój wśród ludzi. Potem kupowałam jajka.
Sprzedająca upuściła jedno jajko, gdy wkładała do pudełka jajka
dla mnie. Straciła 1,20. Powiedziała, że „od rana wszystko jej
leci z rąk, ma pechowy dzień”. Gdy odchodziłam to rozerwała się
jej reklamówka, do której chciała wsypać ziemniaki dla
następnego klienta. Czyli w świecie jest równowaga. Jest ktoś kto
ma szczęście, jest ktoś kto ma pecha. Wynik = 0 😎
Ludzie
nie zdają sobie sprawy, że sami sobie tworzą rzeczywistość. Nie
znają mocy słów. Rzucają zaklęcia i nawet o tym nie wiedzą. Ich
życie w tym sektorze dałoby im poczucie szczęścia. Lepiej
mniej mówić. 😎
Czasem czegoś pragniesz. Gdy to dostajesz czujesz się bardzo szczęśliwy. Na moment. Pochwalisz się znajomym i poczucie szczęścia opada. Szukasz czegoś innego co cię uszczęśliwi. Twoje życie to huśtawka.
Fajne rzeczy piszesz. Milo czytać Twoje wglądy. Keep it up. Zdrówka!
OdpowiedzUsuńPiszę to co myślę. Dziękuję za odwiedziny i pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń