O czym można pisać w
czarną noc, tuż przed nowiem?
O czymś mądrym ;)
Mądrym ludziom
przypisuje się różne powiedzenia, zdarzenia czy opowieści. Nie mamy żadnej
możliwości, żeby to sprawdzić. Ludzie powtarzają przez lata.
Więc i ja powtarzam
przypowieść, którą przypisuje się Buddzie.
Ćwiczenie "Jak
znaleźć swój cel"
Raz po kazaniu Budda
został otoczony przez dużą liczbę ludzi. Kazanie dotyczyło
sztuki podążania za Dharmą i sprawiło, że ludzie byli
zakłopotani. Pytali jak znaleźć swoje powołanie, jak wiedzieć,
że idzie się własną drogą?
Budda zasugerował,
żeby wykonali pewne ćwiczenie.
"Wyobraź sobie,
że masz wszystko" – powiedział Nauczyciel – "pieniądze,
mieszkanie, przyjaciół, sławę, władzę – wszystko, co wydaje
się konieczne. Jesteś mądry i piękny, twoje ciało jest zdrowe.
Masz wszystko, czego potrzebujesz. A więc budzisz się rano,
wstajesz, zaczyna się nowy dzień.
Co robisz?"
Początkowo bardzo
trudno było ludziom sobie to wyobrazić. Przychodziły myśli
wątpiące w ten dobrobyt, powracały myśli dotyczące zaspokojenia
zwykłych codziennych potrzeb. Za którąś próbą ćwiczenie
zaczęło przynosić rezultaty.
Ktoś zaczął mówić
o wychowywaniu dzieci.
Inny widział siebie
badającego ruchy gwiazd.
Trzeci chciał budować
miasta, które byłyby wygodne do życia.
A ktoś powiedział, że
jeśli ma wszystko, to pójdzie podzielić się z potrzebującymi.
"Właśnie
powiedziałeś mi o swoim celu" – podsumował Budda.
"Pozostaje, nie tracąc czasu, zacząć go wykonywać. Pospiesz
się."
Tylu młodych ludzi nie
wie, co ze sobą począć, czym się zająć. Zupełnie zgubili
siebie. Pora sobie przypomnieć co w duszy gra i za tym iść.
A co Tobie przychodzi
na myśl po takim ćwiczeniu?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz