02/03/2016

Miłego poranka :)

Skoro Koło Fortuny się kręci, już dzieją się rzeczy, na które nie mam wpływu. Poddaje się im. Czy mi się to podoba czy nie. "Jeśli będziesz się opierał, walczył, szamotał, stracisz tylko mnóstwo energii i tak to nic nie da."

Taki czas nadszedł, co zwiastował mój ostatni sen. A więc najlepiej przyjąć to co nam los przynosi, cokolwiek to będzie. Niespodziewane zyski i niespodziewane straty.

W Transerfingu jest tak, że jeśli pozwalamy by świat się o nas zatroszczył, to wszystko idzie jak należy. Trzeba odpuścić kontrolę i nie wtrącać się jak mają być wykonane nasze cele.

Niech moja warstwa świata weźmie mnie na ręce i niesie.

Moim zadaniem jest nie przeszkadzać, ale robić to co konieczne i czasem iść na własnych nogach.

Przyjmować wszystko co los niesie, bez obrażania się jak coś będzie nie tak.

I odkąd to postanowiłam, czyli od niedzieli, ludzie życzą mi miłego dnia i są bardzo mili. W niedzielę miałam kilka telefonów, które kończyły się tym życzeniem. Spotkałam również 2 osoby, które życzyły mi miłego dnia. Nie zwróciłam na to uwagi. Bo to teraz taka moda.

W poniedziałek każda spotkana osoba, znana i nieznana życzyła mi miłego dnia. Były to życzenia wynikające z moich naprawdę drobnych uprzejmości. Od dawna staram się każdego dnia zrobić coś miłego dla innej osoby. I w poniedziałek miałam okazję ciągle robić dobre uczynki. Drobne i nic nie znaczące, jak usuniecie się z drogi gdy ktoś biegnie, bo się gdzieś śpieszy. Tak się śpieszył, ale zdążył się odwrócić, żeby mi życzyć miłego dnia. W pewnej chwili pomyślałam, że może to jakaś akcja, że to wszystko jakaś gra. Bo przecież nie zdarza się to tak ciągle. Może byłam w ukrytej kamerze.

A dzisiaj, we wtorek, to samo. Oczywiście odpowiadam: dziękuję, nawzajem, powodzenia, również miłego dnia. Nie liczą się takie życzenia przesyłane droga mejlową, bo to norma.

Ale gdy wieczorem po pracy w autobusie nieznajomy podziękował mi, że się odsunęłam i życzył mi miłego wieczoru, to nie wytrzymałam i się roześmiałam. Czy to jakaś epidemia? Ciekawe co będzie jutro.

Absolutnie żadne życzenie nie było powiedziane zdawkowo, z uprzejmości, ale z autentycznej życzliwości.

Postanowiłam o tym napisać. Prosta rzecz, a człowiek się budzi z letargu i robi się miło, jasno.

Więc ja życzę każdemu kto to rano przeczyta Miłego poranka – na dobre rozpoczęcie nowego dnia.

Pozwól światu zatroszczyć się o ciebie. Nie walcz, poddaj się, zaakceptuj.

 

Miłego Poranka :)

 



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz