16/08/2017

Hipokryzja

Wczoraj byłam na zakupach w hipermarkecie. Zawsze tam kupuję arbuz. Gdy jest rozkrojony kładą go do lodówki, a na bazarze nie.


Gdy podchodziłam do kasy usłyszałam rozmowę kasjerek. Jedna mówiła, że jakaś klientka kupiła serki fit, coś tam eko i jeszcze banany bio, a potem rosołki, vegetę i zupki chińskie. Podsumowała to jednym słowem hipokryzja. Wg niej fit, eko i bio to coś przeciwnego niż zupki. Czy można równocześnie kupować jedzenie zdrowe i chore?


Kasjerki wcale nie mają nudnego życia.


Nie widziałam tej klientki, ale to nie hipokrytka, a raczej ofiara propagandy.


Ja akurat nie kupuję „zdrowego” jedzenia, zwłaszcza polecanego przez coraz młodsze i niedouczone guru-celebrytki. Nie tknę tofu, soi czy owoców morza, bo mi nie smakują. Super food zza mórz i oceanów też nie dla mnie. Ja jem to co mi smakuje i jest dla mnie dobre. Ja wiem, że kasza jaglana jest ponoć najlepsza, ale wolę gryczaną. Nie piję słodkich napojów, bo mnie mdli, a nie przez informację, że tam tyle cukru, albo słodzików. Nie jestem upośledzona glutenowo i jem gluten dla dobra jelit.


Ludzie ciągle myślą, że jedząc coś zdrowego będą zdrowi. A jedzenie to przetwarzanie energii. Za dużo jedzenia nie da nam więcej energii. jesc i pasc Ci co są grubi w pasie lubią sobie pojeść, pasą się ;) To brak umiaru.



Zawodnicy sumo jedzą wysokokaloryczne zupy z mięsa, warzyw, jajek, ryżu, piwa, popijają sake. Nie jedzą śniadania, tylko 2 posiłki dziennie, ale to ok. 12 000 kalorii dziennie. Mięso to zwykle kurczak. Nie jedzą wołowiny czy wieprzowiny, bo to zwierzęta chodzące na 4 nogach. To symbolizuje przegraną. A kurczak chodzi na 2 nogach – jak zwycięzca. Mamy XXI wiek, a takie przesądy są ciągle silne. Wszyscy jedzą to samo, a jednak ktoś przegrywa.


Zawodnicy sumo swoją dietą budują tkankę tłuszczową. Ich codzienny trening odbywa się raz w ciągu całego dnia, a potem odpoczynek i odkładanie energii. Taki sposób życia podobno skraca życie. Jak zresztą każdy sport.





Jedzenie jest najważniejszą czynnością dla człowieka (dla kota też). Dzięki niej żyjemy. Człowiek powinien jeść, aby zaspokoić głód i utrzymać ciało w formie.


Sathya Sai Baba nauczał: „Jedzcie to, co jest dla was niezbędne, nie przeciążajcie żołądka. Podzielcie pojemność żołądka na trzy równe części - jedną z nich wypełniajcie jedzeniem, drugą - wodą, a trzecią pozostawiajcie pustą. Obecnie ludzie objadają się tak, że po posiłku trudno im wstać. W rezultacie cierpią na niestrawność.”


Dlaczego ludzie biedni nie są grubi? A jedzą bardzo niezdrowo i tanio. Bo jedzą mało i rzadko.


Zdrowo na człowieka działa też modlitwa przed jedzeniem. Gdy jesz 10 razy to 10 razy się módl. Kto da radę? W wielu religiach uważa się, że przed modlitwą pożywienie jest zwykłą żywnością. Modlitwa usuwa zanieczyszczenia naczyń i składników pokarmowych, oraz wszelkie negatywne wpływy, jakie mogły oddziaływać na posiłek w czasie gotowania. My modlimy się tylko przed wigilijną wieczerzą.


 


Naturę ludzką dobrze ujął Anthony de Mello – Modlitwa Żaby II - UROJONE ZATRUCIE POKARMOWE


Istoty ludzkie reagują, nie na rzeczywistość,


lecz na idee w swoich głowach...


 


Grupie turystów, zagubionej gdzieś na wsi, podano do jedzenia stare racje żywnościowe. Przed zjedzeniem sprawdzili pokarm rzucając trochę psu, któremu zdawał się on smakować i nie zaszkodził.


Następnego dnia dowiedzieli się, że pies zdechł. Wszyscy wpadli w panikę. Wielu zaczęło wymiotować i skarżyć się na gorączkę i dezynterię. Wezwano lekarza, żeby leczyć ofiary zatrucia pokarmowego.


Lekarz rozpoczął od pytania, co się stało ze zwłokami psa. Przeprowadzono dochodzenie. Sąsiad powiedział obojętnie: „A, wrzucono go do rowu, bo go przejechał samochód".


 


Wszyscy jesteśmy hipokrytami. Żeby zagłuszyć wyrzuty sumienia, gdy jemy za dużo lub coś szkodliwego to kupujemy coś „zdrowego”. I wcale nie jesteśmy zdrowi.


Hipokryzja może też być zabójcza, o czym przekonał się Lennon


A wystarczy poznać siebie, nikogo nie słuchać i jeść wszystko co nam sprzyja. Mało. Żeby nie wyglądać jak zapaśnik sumo, najszerszy w pasie.


 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz