20/10/2011

Nie zgadzam się na morderstwo

Ponownie nie zgadzam się na zabijanie ludzi. Morderstwa przywódców państw na Bliskim Wschodzie na oczach całego świata nie mogą być bezkarne. Świat na to patrzy miesiącami i nie potępia. Dlaczego patrzymy na bezsensowną śmierć 20 tys. ludzi? Kto następny stoi na drodze do położenia łapy na bogactwach naturalnych tych państw? Syria czy Iran.


Przeczytałam dziś ciekawy art. nt „szokujących kulisów upadku dyktatora”. http://tiny.pl/h15vk


Mnie nie zszokował, raczej potwierdził podejrzenia.


Artykuł o tym za ile został sprzedany Gaddafi i kto maczał w tym brudne palce. Lista jest długa: Francja, Anglia, USA, Egipt, Zjednoczone Emiraty Arabskie, inne państwa NATO łącznie z Polską, która dostarczała broń. Obu stronom.


Dziel i rządź.


Wypowiedzi naszych władz są żenujące i odcinam się od nich stanowczo. Oni nie mówią w moim imieniu, ja nie mam krwi na rękach. Bez udowodnienia winy to zawsze będzie morderstwo, wystarczy tylko określić kogoś terrorystą, przestepcą, pedofilem itd. Schemat jest ten sam. A potem zaszczuć. I to na oczach wszystkich. A za kulisami zgarniać kasę. Ciekawe jak długo będą się nią cieszyć? Na nieszczęściu nie zbuduje się szczęścia.


Czy Polacy zapomnieli ilu ich pracowało w Libii i co to był za kraj, zanim ktoś zechciał go ograbić.




Zawsze będę przeciwko przemocy i potępiam morderców.


Nie zmieni tego liczba mordów i stek inwektyw.


Takie coś nie powszednieje.


Wszyscy jesteśmy ludźmi.


Nie dajmy się napuścić na siebie.


 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz