10/01/2021

Zaufanie

Psychoza kowidowa się pogłębia.

TV nie ustaje w propagandzie. Czy ktoś to jeszcze ogarnia chłodnym okiem?

Choroba jak co roku. Umieralność znikoma. Zdrowieją ci co leczą się w domach, a nie w szpitalach. Zdrowi siedzą na kwarantannach, nie wiadomo po co.

Ale media robią wszystko, żeby ludzie czuli strach i byli zestresowani. Każdy wie, że wtedy najłatwiej o jakąkolwiek chorobę. A teraz najmodniejszy jest kowid. Wiadomo, że zanieczyszczony organizm musi się oczyścić z toksyn. Ma do dyspozycji gorączkę i brak łaknienia. Człowiek nie traci energii na trawienie, a gorączka jest sygnałem, że coś się dzieje. Walka z chorobą to wymysł mediów. Każda walka jest przegrana. Zawsze. Nie walcz, daj ciału możliwość oczyszczenia.

Ludzi zmuszono do słuchania mało wiarygodnych urzędników. Ani to autorytety ani znawcy tematu.

Szefem nfz nie jest lekarz, a urzędnik. Szefem WHO nie jest lekarz.

Jakie oni mają prawo do mówienia ludziom co mają robić i co jest dla nich dobre?

W piramidzie zdrowia zalecanej przez tą światową organizację najwięcej czasu powinniśmy poświęcać na codzienny ruch.


A co zrobiono następnego dnia po ogłoszeniu pandemii?

Zamknięto:

  • parki,

  • lasy,

  • plaże (widziałam patrole z helikopterów),

  • baseny,

  • siłownie,

  • salony masażu, w tym dłoni, twarzy i całą rehabilitację, oczywiście w trosce o twoje zdrowie.

  • place zabaw zaklejono taśmą jak miejsca zbrodni,

  • odwołano moje lekcje angielskiego, bo okazałoby się, że nikt nie choruje.

  • utrudniono dostęp do lekarzy na żywo w pustych przychodniach.

Dzieciom zakazano wychodzenia z domów. Żadnego sportu, biegania, jazdy na rowerze, wychodzenia z psem.

Co pozostało otwarte:

  • sklepy z alkoholem i przetworzoną żywnością,

  • zagraniczne sieci z martwym jedzeniem, a zamknięto food trucki z pysznym jedzonkiem i bary z domowym jedzonkiem,

  • apteki ze zbędnymi suplementami i lekami rujnującymi zdrowie.

Żadna kasjerka nie zachorowała do dziś.

Po co komu leki na nadciśnienie gdy ma niskie ciśnienie od lat. Albo leki na obniżenie cholesterolu. Już dawno zbadano długowiecznych ludzi i okazało się, że mają cholesterol pow. 300. Francuzi jedzą dużo nabiału, tłuszczu zwierzęcego i wina, a nie chorują na serce. Wmawiają nam różne rzeczy, których przeciętny człowiek nie jest w stanie sprawdzić. Gdy pytasz lub kwestionujesz to zaliczają cię do płaskoziemców.

Efekt jaki osiągnięto to znikoma ilość przeziębionych ludzi w porównaniu z latami poprzednimi. Mniej jest błędów lekarskich, mniej zatruć lekami. W mojej okolicy jest pełno ludzi 80+. Ciągle przyjeżdżały karetki i zabierały chorych na badania czy rehabilitację. To się skończyło, ale nikt nie umarł.

Co kilka lat straszy się nas śmiercią i końcami świata. Prawie co roku mamy się czego bać?!I co? I nic. Żyjemy.


grafika o wymyślonych Bukach ;) pochodzi z interesującej strony https://joedubs.com/

Polecam inteligentnych ludzi.

Jakim sposobem wyprodukowano coś w kilka miesięcy, co ma pomóc na nowego wirusa? Czy to nie te szczepionki, których zakupu odmówiła Kopacz – lekarka, która była ministrem zdrowia. Kiedy i gdzie je zutylizowano? Może naklejono inną nazwę i daty. Nie mamy żadnej pewności co się znajduje w tych ampułkach. Nikt nie daje nam gwarancji, że nam nie zaszkodzi.

Nie przebadano ani jednej osoby 55+ więc jakim prawem rekomenduje się szczepionkę dla seniorów? Po co mamy sobie coś wstrzykiwać, jak nie ma żadnej przesłanki, że nie zachorujemy na cokolwiek co zostanie nazwane i ponumerowane.

Nie wierz we wszystko co ci mówią, zwłaszcza w tv. Słuchaj różnych osób, w tym lekarzy nie zatrudnionych przez firmy farmaceutyczne.

Zapytaj swojego lekarza lub innych. W inwestowaniu ważna jest dywersyfikacja. W zdrowiu również.

Moja mama ostatnio była u okulistki, która namawiała ją na operację zaćmy. Mama powiedziałam że się zastanowi, ale teraz na pewno nie pójdzie. A lekarka z nfz powiedziała, że w tym czasie będzie leczyła zaćmę kropelkami, które przepisała. Mama poszła do innej okulistki za 140 zł. Okazało się, że ma niewielkie początki zaćmy – nieoperacyjne. Kazała przyjść jak choroba będzie się posuwała, bo teraz mama dobrze widzi. Zaćmy nie leczy się kropelkami.

Wyszło na to co mama intuicyjnie czuła. Zapłaciła za brak zaufania do siebie.

Tu chodzi o nasze zdrowie. Nie oddawaj byle komu władzy nad sobą.

Pamiętaj: dbaj o siebie i swoją rodzinę. Zastanów się sto razy zanim połkniesz „wyrób medyczny” czy dasz sobie coś wstrzyknąć.

Często wychodź z domu, a przynajmniej wychodź na balkon lub otwieraj okna. Wystawiaj twarz na słońce. Oddychaj. Tańcz, ruszaj się w jakikolwiek sposób. Oglądaj komedie, czytaj ciekawe książki. Gdy wychodzisz z domu zostaw smartfon. Nastrój ci się poprawi i żaden kowid cię nie zje.

Urzędnicy popychają ludzkość w złym kierunku.

Interesujące jest, co Rudolf Steiner sądził o szczepionkach na ospę.

W 1917 roku mówił na wykładach:

A co ze szczepionką przeciwko ospie? To jest szczególny przypadek. Widzisz, jeśli zaszczepisz kogoś, kto jest antropozofem i został antropozoficznie wyszkolony, nie wyrządzi to krzywdy. Szkodzi tylko tym, którzy dorastają z myślami głównie materialistycznymi. W tym przypadku szczepienia stają się rodzajem siły arymanów; osoba nie jest już w stanie podnieść się z pewnych materialistycznych uczuć. I to jest właściwie to, co jest tak niebezpieczne w szczepieniu przeciwko ospie, że istoty ludzkie są dosłownie przenikane (durchkleidet) przez fantom (byt). Osoba ma fantom, który uniemożliwia jej pozbywanie się istot dusz z organizmu fizycznego, jak to jest możliwe w normalnej świadomości. On lub ona staje się materialistą konstytucjonalnie i nie może już wznosić się na duchowość. To jest niebezpieczeństwo szczepień. Oczywiście zawsze będzie to dotyczyło statystyk, którymi będzie się kierować. Właśnie w tych kwestiach pojawia się pytanie, czy statystyka powinna mieć tak dużą wartość (wagę) do nich przypisywaną.

W przypadku szczepienia przeciwko ospie jest to bardzo mocno związane z czymś psychologicznym. Nie można wykluczyć, że przekonanie, że szczepienie pomaga, odgrywa nieobliczalną rolę. Gdyby ludzie zastąpili to przekonanie czymś innym, gdyby ludzie byli wychowywani (kształceni) w sposób naturalny, tak aby można było na nich wpłynąć (wywrzeć na nich wrażenie) czymś innym niż szczepienie, np. pod względem duchowym byłoby całkowicie możliwe przeciwdziałanie nieświadomej ingerencji (myśli) - „mamy epidemię ospy”! - to, co działałoby równie dobrze, to przede wszystkim rozważenie, w jaki sposób musielibyśmy wzmocnić ludzi przed takimi wpływami - z pełną świadomością tego: Oto istota duchowa, choć niechciany (fałszywy) duch, przeciwko któremu muszę się bronić istota!

Nadejdzie czas ... „Zdrowi” ludzie będą mówić tylko o ciele. Dojście do idei czegoś takiego jak duch lub dusza będzie uważane za oznakę choroby. Ludzie, którzy tak myślą, zostaną uznani za chorych i - możesz być tego całkiem pewien - znajdzie się na to lekarstwo. ... Za pomocą narkotyku dusza przestanie istnieć. Kierując się „rozsądnym punktem widzenia”, ludzie wymyślą szczepionkę, która wpłynie na organizm tak wcześnie, jak to możliwe, najlepiej zaraz po jego narodzinach, tak aby to ludzkie ciało nie miało nawet pojęcia, że istnieje dusza i duch.

Dwie filozofie życia będą w całkowitej sprzeczności. Jeden ruch będzie musiał zastanowić się, w jaki sposób koncepcje i idee mogą być rozwijane, aby sprostać rzeczywistości duszy i ducha. Inni, spadkobiercy współczesnego materializmu, będą szukać szczepionki, która uczyni organizm „zdrowym”, to znaczy uczyni jego konstytucję taką, że ciało nie mówi już o takich śmieciach jak dusza i duch, ale przyjmuje „zdrowy” pogląd sił, które żyją w silnikach i chemii i pozwalają planetom i słońcom powstać z mgławic w kosmosie. Materialistyczni lekarze zostaną poproszeni o wypędzenie dusz z ludzkości.”

Źródło:

https://wn.rsarchive.org/Lectures/GA177/English/RSP1993/19171027p01.html

Mamy już czas fit i zdrowie na talerzu. Ponad 100 lat temu Steiner mówił o tym co przeżywamy teraz my. Materializm wyziera z każdej dziury. Czy ludzie się jednak podniosą?

I jeszcze o błonicy i grypie

https://wn.rsarchive.org/Lectures/GA348/English/AP1983/19230120p01.html

Zdrowie i choroba II: Wykład VII: Związek między oddychaniem a krążeniem krwi; Żółtaczka; Ospa; Wścieklizna

https://wn.rsarchive.org/Lectures/GA348/English/AP1983/19230127a01.html

Gdy nie wiadomo o co chodzi to chodzi o twoją duszę 😎

Myśl samodzielnie. Nie ufaj nikomu. A zwłaszcza komuś kto chce ci sprzedać zdrowie w strzykawce. Sprawdzaj, jak w pokerze.


2 komentarze:

  1. wątpliwości skłaniają do myślenia ...

    OdpowiedzUsuń
  2. Każdy ma 1 życie i powinien o nie dbać, żeby jak najdłużej żyć.
    Podobno myślenie nie boli.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń