12/06/2019

Życzę ci nieba

Obudziłam się z przekonaniem, że coś mi się śniło. Ale nie wiem co i nie mam żadnego tropu, ani słowa zaczepienia.

Za to od rana i przez cały dzień, do teraz, nuciłam piosenkę: la la la la la la

Wiesz już co? ;))) Oczywiście, że tę prostą pioseneczkę Prince'a.



I Wish U Heaven – utwór napisany 10.05.1988 r. - 31 lat temu

Życzę ci nieba

(tłumaczenie toporne z automatu, refren oczywisty;))

Wątpliwości naszego przekonania
Idź tam, gdzie idziemy
A kiedy świat współczuje
Przestaje, wciąż wiem
Za każdy twój dotyk, ja
Dziękuję bardzo
Za każdy twój pocałunek, ja

Życzę Ci miłości
Życzę ci nieba
Życzę ci nieba

Jeśli zobaczę 11
Możesz powiedzieć, że to 7
Nadal życzę ci nieba

Życzę Ci miłości
Życzę ci nieba
Życzę ci nieba

La la la la la, zrób to
La la la la la, zrób to
La la la la la

Życzę Ci miłości
Życzę ci nieba
Życzę Ci miłości
Życzę ci nieba
Życzę Ci miłości
Życzę ci nieba
Życzę Ci miłości
Życzę ci nieba

W weekend pomyślałam, że gdyby żył wyprawiłby imprezę urodzinową. Przecież 7 czerwca miałby 61 urodziny. Zmarł 3 lata temu. Jak ten czas szybko upływa.

Pisałam o nim tu Prince i tu 1958

Często tak mam, że coś usłyszę w nocy (we śnie lub ktoś mi coś wdrukuje), a potem cały dzień to za mną chodzi.

Niezwykle utalentowany człowiek odszedł do nieba i co po nim zostało? Mnóstwo niewydanych utworów, płyt, pomysłów. Co się z tym dzieje? Zazdrość to nieuleczalna choroba.

Niebo bezchmurne. Znakomicie widoczny Jowisz na południowym niebie i Wega na wschodzie.
Gdy patrzę w takie bezchmurne niebo nachodzi mnie dziwna tęsknota. Za czym?



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz