01/03/2018

Zakładki

Równowaga w życiu jest ważna. Gdy miną dni, w których zajmuję się tylko pracą, muszę zająć się czymś zupełnie innym. Dla zdrowia psychicznego.


Nie mam co czytać. Szukam czegoś ciekawego, ale stałam się wybredna.


Szkoda mi czasu na czytanie książek, które niczego w moje życie nie wnoszą. Nie czytam kolejnych wersji kopciuszka, nie czytam kryminałów, bo wiadomo jak się skończą. Reportaże czytam w wersji gazetowej, czyli krótkiej. Mogłabym czytać biografie, ale one zwykle są podrasowane. O niektórych nie wypada pisać prawdy, choć są niezbite dowody na pewne wydarzenia. Mamy takie czasy, że każdy może napisać książkę i ją wydać. Tylko, że ja nie czuję potrzeby czytania czegoś takiego. Na stos.


W oczekiwaniu na coś ciekawego zrobiłam kilka zakładek. Fajnych ;)





W moich książkach siedziały proste zakładki, sztywne, prostokątne, często jakieś stare widokówki. A teraz znalazłam coś ciekawego. I wróciłam do starej literatury. Na początek Imię róży. W oczekiwaniu.


Ze strony http://krokotak.com/?s=bookmarks można sobie wydrukować i pokolorować.


Kocham ludzi, którzy upiększają moją rzeczywistość. :)


Nie kocham ludzi, którzy czują nienawiść.


Dzisiaj w piekarni usłyszałam jak facet mówi, że nienawidzi zimy, że to najgorsza pora roku. Jakby mógł, to by wyjechał do ciepłych krajów.


Ludzie sami sobie szkodzą. W pełni zasługują na to co ich spotyka, a zwłaszcza na choroby. Hodują w sobie nienawiść.


Dziwaczne jest nienawidzenie pogody.


 


Rzeczy są jakie są i takie pozostaną. - Oskar Wilde.



Zimą jest zimno, a latem jest ciepło. Jesteśmy szczęściarzami, że mamy 4 pory roku. Na Florydzie jest nudno, bo ciągle jest ciepło, a na Islandii ciągle jest zimno. U nas jest pięknie. Wystarczy się odpowiednio ubierać i żyć w zgodzie z naturalnymi przemianami. Zimą jest idealny czas na zwolnienie, wyhamowanie. Dziwi mnie, że ludzie kupują teraz rzodkiewki i pomidory. To nie jest dobre w tym czasie. Zachowaj odpowiedni rytm, a będziesz żył długo w dobrym zdrowiu.


W Chiński Nowy Rok posiałam paprykę. Czerwona szybko została zjedzona. Została żółta i zielona. Nasionka poszły do ziemi i zostały podlane i przykryte pojemnikiem po kiwi. Zakleiłam tylko dziurki. A dzisiaj po 12 dniach zauważyłam pojawienie się roślinek.



 


Tylko w jednym pojemniku. To żółta papryka. Zielona jeszcze nie wzeszła. Nie oczekuję owoców. Niczego nie oczekuję. Niech sobie rośnie w ciepełku.


 





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz