15/11/2021

Sen z butelką

Miałam iść z dwiema osobami na jakiś odczyt, wykład, czy coś podobnego. Pomyślałam, że muszę kupić coś do picia. Weszliśmy do osiedlowego sklepu. Nie chodzę do sklepów z obsługą, wolę samoobsługę, także bez kasjerów.

Poprosiłam o małą butelkę wody mineralnej bardzo mocno gazowanej. Czyli powinnam dostać niebieską butelkę, plastikową, pet. Na co dzień takiej nie kupuję, bo nie piję z plastiku. Jeden raz na lata, to nic mi się nie stanie.

Sprzedawca przyniósł mi butelkę, ale zieloną. Miałam się wykłócać, ale się powstrzymałam. Chyba z uwagi na tych dwoje znajomych. Wzięłam tę butelkę i postawiłam na stole w kuchni. Nie wiem jak się tam znalazłam, w dodatku sama. Czyżby ten wykład się nie odbył? Wracając do butelki, to zauważyłam, że jest zielona i miękka. W dodatku była otwarta. Nie wiadomo co było w środku. Więc wylałam ją do zlewu. I wtedy ja – śpiąca powiedziałam do ja- śniącej, że przecież mam kubek termiczny i mogę go wziąć. Zamurowało mnie – śniącą i się obudziłam.


Tego jeszcze nie było. Nigdy nie miałam interakcji we śnie. Nawet nie wiedziałam, że coś takiego jest możliwe. Jakby we śnie była inna osoba.

Sen błahy.

Zawsze gdy mam wyjście gdzieś na dłużej, to zabieram kubek z herbatą, zwykle z dzikiej róży. Jestem samowystarczalna. Zresztą mam teraz nowy kubek, bo stary zaczął cuchnąć stęchlizną. Została w nim resztka herbaty i zapomniałam umyć. Nie da się z niego pić. Kubek jest dobry, bo stalowy, ale zakrętka śmierdzi.

Właściwie to spodziewałabym się innego snu. 

Wczoraj obejrzałam na hbo dwuodcinkowy film Zbrodnia stulecia. Film dokumentalny z 2021 r. Długi, bo 250 minut. Dziwię się, że takie filmy są dostępne. To film o bólu, opioidach, o firmach farmaceutycznych, przepisach i miliardach zysków.

A wszystko zaczęło się od uznania bólu za chorobę i zaczęto z nim walczyć w Klinikach Leczenia Bólu. Pracowali tam chciwi lekarze - dilerzy, którzy przepisywali pacjentom oxycodon, bo ból trzeba leczyć opioidami. Zresztą przepisywali wszystko co chciał pacjent. Dla kasy, dla luksusowych aut czy wakacji. Lekarze przepisywali opioidy z psychotropami, a ludzie nieświadomie się uzależniali. Prawo w Stanach kształtują producenci leków. Kongres klepie przepisy pod ich dyktando, a pozywa tych, którzy udokumentowali ten proceder, który trwa. Kłamią pod przysięgą i szumowiny rządzą. Lekarze przepisują drogie leki do długiego stosowania, a pacjenci ich nie potrzebują. Kasa płynie. Na szczycie są znani politycy.

Teraz jest w modzie fentanyl (od 2016), czyli syntetyczna heroina. Nie wiedziałam, że można kupić lizaki z f, są też spreje. Muzycy piszą piosenki jaki to dobry jest f. Reklamy lecą nieustannie. Film przedstawia mechanizm korupcji i biznesu, który działa jak dochodowa maszynka.

Film jest mocny, nie polecam ludziom o słabych nerwach. W ciągu ostatnich lat zmarło prawie pół miliona ludzi z przedawkowania, a obecnie 1,5 mln amerykanów ćpa. I to nie z własnej winy.

Niektórzy się śmieją z ludzi, którzy biorą tabletki przeciwbólowe. Ale są takie schorzenia, przeważnie po wypadkach, które są bolesne i nie da się żyć. Nikt nie powinien oceniać tych ludzi. Chciwi lekarze myślą, że jak człowiek nie może żyć w bólu to może umrzeć, a przy okazji mogą na tym zarobić.

Mamy 21 wiek i nic się nie zmienia. Rządy nie rządzą, tylko biorą udział w tym procederze, dla kasy.

Czyż nie widać tego i w naszych reklamach. Boli się ręka – weź tabletkę, weź też jak boli kręgosłup, wątroba czy jakiś inny organ.

W moim domu nie ma żadnych leków i suplementów. Obserwuję jak niektórzy ze znajomych biorą „nieszkodliwe” leki, a potem chorują na dziwne choroby, autoimmunologiczne.

I nie przypadkiem trafiłam akurat dzisiaj na artykuł z tej strony

https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/31728781/

Zawsze tak mam, to synchronizacja, Zadaję pytanie i dostaję odpowiedź.

(dobrze, że jest automatyczne tłumaczenie :))

W 1991 r. dr Armour (nie wiadomo kto to) w 1991 roku odkrył, że serce ma swój „mały mózg” lub „wewnętrzny układ nerwowy serca”. I to „serce jest prawdopodobnie kluczowym moderatorem bólu”. Serce to nie tylko pompa.

Czyli mamy teraz 3 mózgi – ten w głowie,w jelitach i w sercu. Św. Trójca ;)

Zresztą każdy chyba słyszał o pamięci komórkowej, w kontekście np. przeszczepów. Człowiek to zestaw połączonych ze sobą organów. Pełnią one różne funkcje, ale nawzajem „wiedzą” o wszystkim.

Na ten temat nie będzie badań naukowych, skoro narkotyki tak dobrze się sprzedają. Wszystkie badania finansują koncerny. Te wielkie firmy opłacają wszystkich: reklamy, lekarzy, polityków, rządy, celebrytów i influencerów. Są lepsi niż kartele. Macki sięgają wszędzie.

in(flu)encer

in(grypa)encer

To nie są moi przyjaciele. Nikt nie dba o zdrowie zwykłych ludzi.

Dzisiaj rządzą kartele farmaceutyczne i nie chodzi im o zdrowie ludzi.

Ale zawsze znajdą się uczciwi, bezinteresowni ludzie, nie z tej planety, którym szkoda jest innych, chorych ludzi. Wszyscy jesteśmy ze sobą połączeni.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz