21/12/2020

Dzień wiatru

To był piękny dzień. Przeżyliśmy kolejny koniec świata, czy czegoś tam.

Pierwszy dzień nowego cyklu.

Słońce weszło do znaku Koziorożca, a Jowisz i Saturn do Wodnika.

Będzie więcej powietrza. Przyda się trochę wiatru w tym zatęchłym świecie.

 

21.12.2020 = 10, to 356 dzień przestępnego roku i jest 10 dni do końca kalendarzowego roku. Wartość tego dnia to 10, czyli mocniejsza Jedynka – początek. Od ciebie zależy czego. To dobry dzień na ustawienie celów na kolejny rok i na 20 lat. Właśnie dziś. O czym marzysz? Zastanów się i wypowiedz. A potem obserwuj co się będzie działo. Zasiej ziarno, a potem będziesz zbierał to co zasiałeś.

To taki dzień jest ważny, a nie jakiś tam sylwester. Wiedzieli o tym starożytni, którzy byli mądrzejsi od nas. Media trąbią o wyjątkowej koniunkcji, a nie tłumaczą co się będzie działo, gdy 2 planety społeczne wchodzą do żywiołu powietrza. Takie koniunkcje są co ok. 20 lat, ale do tej pory były w żywiole ziemi - materii. 

U mnie dzisiaj były pootwierane okna. Nie zdążyłam ze sprzątaniem, bo mam jeszcze do zrobienia dużo niepotrzebnych rzeczy. Ciągle coś wyrzucam, robię miejsce na nowe. Jeśli jesteś przywiązany do swego poukładanego życia, to może być ci ciężko. Jeśli jest ci źle, to może być gorzej. Gdy w domu jest pożar, to otwarcie drzwi i okien spowoduje jeszcze większy ogień. Trzeba być uważnym i rozważnym.

W prawdziwym kalendarzu Majów jest to 1 Iq czyli dzień wiatru. Zmiana pory roku, dzień przesilenia zimowego na naszej półkuli. Wiać będzie też w ciągu kolejnych 13 dni (trecena). Będzie bolało. Bądź elastyczny i otwarty na zmiany. One będą czy tego chcesz czy nie. Stare odchodzi, bo już nie działa. Nadchodzi nowe. Postaw na komunikację. Wiatr to też tchnienie życia. Tylko żywa istota może tworzyć. Jak mój tata. Dzisiaj robił kiełbasę, choć jest słaby. Zawsze robił więc przed kolejnymi świętami też. Póki jest żywy. Dusza to Saq Iq - biały oddech, który utrzymuje nasze ciało.

Siła wiatru Ig jest taka, że zmian nie da się uniknąć. I kiedyś nie zrobi tego co zawsze robił.

Dlatego każą nam siedzieć w domach, żeby nie poczuć wiatru zmian. Czy można bez powodu wydawać takie polecenia? Może powiać lekki wietrzyk, albo huragan. To zależy od skostniałych struktur.

Ludzie się zastanawiają dlaczego pewne decyzje zapadają w konkretne dni. Niby nic takiego się nie dzieje, coraz mniej chorych w szpitalach, a tu takie restrykcje. Po co komu szczepionki, gdy przez 10 miesięcy nie zachorował, albo wyzdrowiał. To wszystko po to, żeby każdy żyjący na tym świecie przejrzał na oczy. Trzeba wyrwać się z tego marazmu, niekompetencji, głupoty, korupcji.

Np. w moim mieście, czym tłumaczyć decyzję opłat za śmieci w oparciu o zużycie wody? Koleś, który kupuje wyłącznie dania gotowe w plastiku, za śmieci zapłaci złotówkę, bo nie zużywa wody do gotowania, zmywania naczyń itd. Ma wszystko jednorazowe, a teraz jeszcze przestanie się myć i spuszczać wodę w wc. A przecież generuje tony śmieci, których nie da się zutylizować. To tylko przykład decyzji urzędników, którzy nie myślą. Czy my się mamy na to godzić? To już nie jest śmieszne, to straszne, komu pozwalamy tworzyć prawo. Jak tu przestrzegać takie przepisy. Może jakieś badania mózgu zamiast CV dla urzędasów.

Trzeba zrobić z tym porządek i podziękować za ciężką pracę utrudniania ludziom życia. Przecież to ludzie są najważniejsi, ich dobro i rozwój.

Dbajmy o siebie i bliskich. A reszta sama się ułoży.

Kosmos ze spokojem patrzy co się tu dzieje.

Na południowo-wschodnim niebie moja ulubiona konstelacja.

 


Miałam już nie pisać, ale muszę gdzieś przelewać swoje myśli. Dzisiaj trochę chaotycznie piszę, ale to wpływ tego wiatru ;)

Po to żyjemy, żeby się rozwijać, poszerzać swoją świadomość. Doświadczać. I zauważyć w końcu, że wszyscy pochodzimy od jednego Stwórcy i jesteśmy ze sobą połączeni. Przecież potrzebujemy każdego palca u ręki. Nie obcinamy go, bo go nie lubimy.

Odetchnij pełną piersią na świeżym powietrzu i patrz w przyszłość z optymizmem. Akceptu, nie walcz.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz