Zasłyszane:
Milenka - Babciu, a co to za śliczny tulipan?
Babcia - Nazywa się Maria Kaczyńska.
Milenka - A dlaczego kwiat ma imię i nazwisko?
Babcia - Dla upamiętnienia żony Pana Prezydenta Polski.
Milenka - Czy każda żona Prezydenta ma swojego tulipana?
Babcia - Nie.
Milenka - To ona musi być wyjątkowa, że tak ją wyróżniono.
Babcia - Była wyjątkowa. Była, bo umarła.
Milenka - Ale będziemy pamiętać o niej kupując te kwiaty.
Babcia - Będziemy. Nas już nie będzie, a kwiaty będą.
Teraz już wolno mówić prawdę o parze prezydenckiej. Dzięki mendiom braliśmy udział w szykanowaniu najważniejszych ludzi w państwie. Cały świat widział ich takimi jacy byli naprawdę. Ale jest już za późno. Oni tego nie wiedzą.
Ludzie z natury dobrzy nie umieją grać. Po prostu robią swoje. Nie zabiegają o popularność. Nie faszerują się botoksem, żeby wyglądać ładniej. A botoks szkodzi. Najbardziej rzuca się na mózg i serce, bo to w końcu jad. Ile to damulek chciałoby być tak uhonorowanych. Odejdą w zapomnienie.
Dobro zawsze zwycięża.
Państwa giną wtedy, kiedy nie umieją odróżnić ludzi złych od dobrych - Antystenes z Aten (ok. 440-366 r.p.n.e.)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz