07/06/2009

e-podpis

Skończył mi się podpis do zus-u i musiałam kupić zestaw do e-podpisu. Różnica polega na tym, że oprócz deklaracji zus mogę wysyłać też inne dokumenty. Jest to kosztowna inwestycja dla zwykłego człowieka i całkowicie zbędna. Na kilometr śmierdzi korupcją, ktoś musiał nieźle lobbować by zmusić do kupowania podpisu elektronicznego. Ja wrzucę w koszty firmy, a  ktoś kto nie ma firmy wyrzuci pieniądze w błoto. Mój zestaw kosztował prawie 440,-, w tym czytnik i karta szyfrująca. Tyle kosztował zestaw i potwierdzenie tożsamośc (24,40) i sporządzenie umowy (50,-).


W wysyłce deklaracji zus nic się nie zmieniło, bo zamiast dyskietki wkładam kartę do czytnika. Potwierdzenie informuje o nadaniu szyfru przesyłce, czyli wydruk jest identyczny jak poprzednio. Skomplikowana sprawa z deklaracjami do us. Zainstalowałam nową wersję Acrobata i na razie nie działa.
Dlaczego musimy się godzić na niekorzystne przepisy, czy państwo ma już nad zwykłymi ludźmi taką władzę, że nikt nie piśnie? Źle się dzieje.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz