26/08/2013

Toasty

Zbliża się czas imprez w mojej rodzinie i ze znajomymi. Właśnie przeczytałam w TR o ważności toastów. Zwyczaj ten ma długą historię i właściwie nie wiadomo po co się to stosuje. Teraz wiadomo. Bo skuteczne realizuje pragnienia.



Nie tylko Zeland pisze o toastach. W tomie VI Diagnostyki karmy pisał o tym Łazariew. Według niego bardzo ważne jest co się wtedy mówi, bo to przenika do wina (lub innego alkoholu) i zmienia chromosomy. Zostało to sprawdzone w diagnostyce komputerowej metodą Volla, wykorzystującej punkty akupunkturowe. Jesteśmy tym do czego dążymy.


Wg Zelanda alkohol może wznieść cię na inną linię życia. W skrócie: podstawowym towarem jest energia, a alkohol to energia w czystej postaci. Rynek energetyczny jest kontrolowany przez wahadła. Słabe napoje alkoholowe wywołują rozluźnienie, wahadło wysysa energie po trochu. Mocne napoje wywołują przypływ energii. Po euforii, pobudzeniu następuje przygnębienie. Dlatego musisz znowu się napić, żeby nie czuć się źle. To samo jest po narkotykach. One nie zabijają od razu, ale po krótkotrwałej euforii przychodzi depresja, a człowiek staje się słaby i bezwolny.


Gdy pragniesz np. jakąś rzecz materialną to gromadzisz energię, a gdy otrzymujesz upragnione to ją emitujesz.


Jeśli człowiek pije z nieszczęścia, rzeczywistość wpadnie w jeszcze czarniejszy dół. Kiedy pije z radości, to powodów do radości przybywa.


Emisja myśli, wzmocniona energią, przenosi człowieka na odpowiednie linie życia.


Toasty to nie pusty rytuał, a deklaracja zamiaru. Ważne, żeby wypowiadać toast w czasie teraźniejszym. Np. Zwyciężyliśmy, Mamy świetne zdrowie, Nasze życzenia się spełniają, Wszystkie sprawy idą doskonale itp. Nigdy nie myśl o rzeczach negatywnych, choć tv ciągle cię o czymś takim informuje.


W mojej rodzinie jest taka tradycja, że jak coś kupujemy to to oblewamy, np. nowy dom, samochód, meble, narodziny, zdane egzaminy itp. I wszystko idzie doskonale. Dlatego zawsze mam w domu szampana.


Jak we wszystkim trzeba zachować umiar. Dwie moje bogate ciotki były alkoholiczkami i już nie żyją, więc z tymi toastami też trzeba uważać. Aby odwyknąć trzeba przekierować uwagę i zająć ją czymś innym. Wystarczy pragnienie i fantazja. Z osiągnięć cywilizacji można korzystać, ale nie wpadać w uzależnienie.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz